Najpierw Jezus zapragnął wody życia. I otrzymał ją od Ojca. Dlatego też potrafi przyjąć ją z radością od człowieka. Przyjmuje ją od każdego, który pomaga w mniej lub bardziej empatyczny sposób, podając "kubek wody" spragnionemu bliźniemu.
Wielu jest takich, o których wiadomo, że mieli wpływ (nieznaczny lub bardziej decydujący) na nasze życie. Iluż wśród nich jest bezimiennych, anonimowych darczyńców, którzy nam pomogli?
Pragnienie jedności z Chrystusem objawia się mocą miłowania innych na wzór daru wody żywej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz