W miejskim krajobrazie domy nieraz jak klocki lego przylegają do siebie. Na poddaszu doniczki pelargonii skąpanych w słońcu cicho rzucają cień na spieczone żarem kolory domostw. Światło podkreśla kontrast tajemniczych drzwi i okiennic. Ale nawet ono nie może naruszyć ich intymności.
Największa intymność człowieka, to serce i dusza, w których może zaistnieć misterium spotkania z Bogiem. Tam odnajduje się światło w ciemności. To jedyne tak osobiste i indywidualne sanktuarium modlitwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz