Codziennie sięgam ku spełnieniu. Nad linią horyzontu białe mewy, stratusy, cirrusy i cumulusy. Mój statek czasem miotany falami albo łagodnie kołysany na morskiej tafli. W zatoce Bożej Opatrzności bezpieczeństwo i otucha jak w ramionach czułego Ojca i miłującej Matki.
Jakże wspaniałe są Twoje dzieła, Panie. Wszystko, co dobre stworzyłeś i przekazałeś jako dar niewysłowiony. Bądź uwielbiony na wieki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz