Mały wróbelek Felek bardzo lubił
ćwierkać. Pewnego dnia spotkał skowronka o imieniu Farfarelli, który śpiewał
piękniej niż on. Zasłuchany marzył, by nauczyć się śpiewać. W końcu zapytał
ptaszka:
-
Powiedz mi proszę, Farfarelli, jak ty to
robisz, że tak pięknie umiesz śpiewać? Ja wciąż próbuję i mi się nie udaje.
-
Miły Felku, ja mam głos szkolony.
Zapisałem się do szkoły, czytałem książki i uczyłem się pilnie codziennie
ćwicząc różne piosenki. Dlatego dzisiaj mogę śpiewać nie męcząc gardziołka.
- Ojej, to ja
też pójdę do szkoły! Kupię sobie książki i zacznę się uczyć. Może kiedyś
zaśpiewam tak, jak ty?
Jak postanowił wróbelek, tak zrobił. Zapisał
się do szkoły śpiewu, kupił podręczniki i zaczął regularnie ćwiczyć. Po paru
miesiącach znów spotkał skowronka i powiedział:
-
Miałeś rację, Farfarelli. Trzeba chodzić
do szkoły, czytać książki, poznać nuty i codziennie ćwiczyć. Dziś ćwierkam już
czysto, choć mój głosik jest inny niż twój. Wiem jednak, że każdy ptaszek ma
swój głos i nie może być inaczej. Dziękuję ci, że powiedziałeś mi jak się
rozwinąć. W szkole nauczyłem się też
różnych języków. Mogę śpiewać i podróżować po całym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz