Paweł
i Prawo – na podstawie Listu do Galatów
Według
mentalności Żydów: Bóg błogosławi, jeśli Mu się coś da,
jeśli przestrzega się Prawa. Według Pawła: Bóg kocha, daje
wiarę, usprawiedliwia – bez żadnych zasług człowieka. To jest
łaska (gratia
– ulubione
słowo apostoła). Przykładem na to jest sam Paweł. Człowiek
winien na tę łaskę odpowiedzieć wiarą, która działa przez
miłość (stąd ani obrzezanie nic nie znaczy, ani jego brak).
Przylgnięcie do Jezusa – usprawiedliwia.
Dawniej
Prawo było pedagogiem (ale w innym, niż współcześnie, kontekście
i znaczeniu):
-
stróżem,
-
stwierdzało: jesteśmy grzesznikami,
-
wymierzało karę, lecz nie mało dać usprawiedliwienia; nie można
za nie nic kupić.
Tymczasem
człowiek nic nie osiągnie sam, nie może nic wymóc na Bogu.
Chrystus jakby „zwalnia” z wypełnienia Prawa dając
usprawiedliwienie z wiary. On zbawia, ratuje, by człowiek nie popadł
w samowystarczalność (samozbawienie). Paweł uwierzył właśnie
Chrystusowi.
Owoce
wiary w Chrystusa:
- jesteśmy synami Bożymi w Jezusie Chrystusie (godność przez usprawiedliwienie),
- jesteśmy ochrzczeni w Chrystusie (zanurzeni w Nim) i przyobleczeni w Chrystusa:
-
jedność w Chrystusie (nie
ma Żyda ani Greka; niewolnika ani wolnego)
= równość w godności (Do
wolności wyswobodził nas Chrystus).
Podsumowanie:
Paweł jest
przykładem wzorowego Żyda, który wobec Prawa był bez zarzutu. Pod
Damaszkiem nastąpiło nawrócenie teologalne (nie moralne). Rzeczy
wcześniejsze pozostały tym, czym były (np. pochodzenie żydowskie,
wykształcenie u Gamaliela, obrzezanie itd.). Utraciły jednak dla
niego wartość, ponieważ natrafił na coś niepomiernie większego
(por. Flp 3,7-8).
Zbawienie płynie ze
śmierci Chrystusa, nie z naszych uczynków. Zanegowanie tego oznacza
zanegowanie krzyża (Ga 2,21). Ponadto Chrystus umarł za nas zgodnie
z Pismem (czyli proroctwami ST).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz