W myślach św. Tomasza zawartych w jego
dziełach można znaleźć uporządkowanie, równowagę i stanowczość. Teolog
przeważnie unika określeń wyrażających skrajne stanowisko. W swoich badaniach i
rozważaniach wychwytuje źdźbła prawdy nawet z tych tez innych myślicieli,
których wnioski uznał za fałszywie skonstruowane. Udało mu się znaleźć odpowiedni tok
narracji, by pogodzić wiarę z wiedzą, które przenikają się między sobą poprzez
Objawienie i wysiłek spekulatywny poszukującego prawdy w teologii i filozofii.
W jego dziełach można znaleźć odwagę intelektualną, gdy wbrew panującym opiniom
jawnie i jasno przekazuje swój pogląd i rację, a tym samym stanowisko w danej
kwestii.
Odnośnie Boga św. Tomasz uważał, że Jego
najistotniejszym atrybutem jest prostota. To oryginalna idea myśliciela, bowiem
jemu współcześni za najważniejszą cechę Stwórcy uważali dobroć. W przyszłości
Tomasz Szkot za najważniejszy atrybut Boga uznał nieskończoność. Z idei
prostoty teolog odczytywał Jego jedność, która współistnieje z boską
Troistością, która nie jest możliwa do analizy rozumowej. Stanowi jednak
objawienie tajemnicy Boga.
Św. Tomasz wyrażał przekonanie, że Bóg (jako
jedyny) uobecnia tożsamość istoty i istnienia. Ponadto Stwórca istnieje sam z
siebie (nie potrzebując żadnej zewnętrznej przyczyny własnego istnienia). Jego
innymi atrybutami, prócz prostoty, są: nieskończoność, wieczność, doskonałość,
niezmienność oraz dobroć. Wśród atrybutów relacyjnych Boga św. Tomasz wymienia:
wiedzę i wolę Bożą. Głównym i pierwszym przedmiotem wiedzy Boga jest On sam,
który poznaje siebie w sposób wyczerpujący. Zdaniem Doktora Kościoła Bóg żyje, ponieważ działa, czyli właśnie
poznaje bezustannie sam siebie, co więcej, z uwagi na intensywność tego działania,
życie przysługuje Mu w silniejszym tego słowa znaczeniu niż pozostałym bytom. (…)
Ponadto samopoznanie czyni Boga szczęśliwym
(s. 31). Rzeczą jednak polemiczną
jest jednak pogląd dotyczący zróżnicowanego stopnia miłości Boga (tekst
podkreślony): Właściwym aktem woli Bożej
jest miłość do rzeczy, których chce wola. Miłość ta jest jednocześnie zasadą
tworzenia hierarchii bytów, ponieważ Bóg umieszcza w niej wyżej jako lepsze
te rzeczy, które bardziej kocha. Mimo tych różnic w dobroci poszczególnych
rzeczy i wynikającej z nich nierówności miłości Boga do nich, o
wszystkim, co istnieje, można powiedzieć, że jest kochane przez Boga, ponieważ
w przeciwnym wypadku w ogóle by nie zaistniało (s. 35). Do dnia dzisiejszego istnieje też spór dotyczący istnienia bądź
nieistnienia innego świata niż na ziemi. Sprawa ta rodzi wiele pytań, co
zauważył autor monografii św. Tomasza pisząc, że już w średniowieczu trwała
dyskusja o zakresie mocy Bożej dotycząca tzw. światów możliwych: Piotr Abelard stwierdził, że dobroć Boga (względnie
Jego mądrość i sprawiedliwość) nakazuje Mu jako zasadę podejmowanych przez
Niego działań, działać zawsze w sposób najlepszy. Oznacza to, że Bóg – przymuszony
przez doskonałość własnej natury – musi działać zawsze najlepiej i skutkiem
tego nie może stworzyć innego świata niż ten, który faktycznie stworzył,
ponieważ właśnie on jest najlepszy. Tomasz zaprzeczył temu stanowisku
twierdząc, że Bóg nie jest zdeterminowany do tego jednego porządku rzeczy i że
może stworzyć wiele innych porządków, z których niektóre mogą być lepsze niż
ten, w którym żyjemy (s. 37).
W świetle rozważań teologicznych św.
Tomasza na temat stworzenia świata jest on zdania, że najpierw w umyśle Boga
pojawił się projekt (idea jako pełny opis własności natur rzeczy, które mają
być stworzone), potem decyzja Jego woli o ich urzeczywistnieniu w postaci
realnie istniejących rzeczy, a następnie działanie mocy Bożej (akt stworzenia).
Owo stworzenie rzeczy jest połączeniem ich istoty i istnienia.
Św. Tomasz z jednej strony negował zło
jako samoistną substancję uważając, że faktycznie tylko pasożytuje na dobru, z
drugiej strony uznawał realność zła (s. 40).
Cytaty za: Mikołaj Olszewski "Tomasz z Akwinu", Wyd.WAM, Kraków 2003.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz