Na temat łaski Bożej św. Tomasz wypowiadał się, że
jest w istocie swej impulsem kierowanym przez Boga do stworzeń, by
podjęły one określone działania, dzięki którym zyskają zasługi dające zbawienie
(s. 43). Dostrzegał też inną formę łaski rozumianej jako sprawność, stała dyspozycja w duszy
człowieka. Jest ona charakterystyczna dla człowieka w stanie upadku, jej rolą
jest uzupełnienie ułomności natury ludzkiej, które dotknęły ją po grzechu
pierworodnym (s. 43). Dzięki tej
łasce Bożej, a więc pomocy z zewnątrz, może podnieść się z grzechu. Przez to
człowiek jest przedmiotem oddziaływania
łaski (s. 44). Św. Tomasz wyraził też zdanie, że można nie przyjąć łaski,
bowiem nie jest ona zniewalająca: by
zaczątkowa łaska mogła przekształcić się w łaskę uświęcającą, czyli dającą
efektywne zbawienie, musi dojść do współdziałania Bożego daru oraz postanowień
wolnej woli człowieka (s. 44).
W rozważaniach św. Tomasza nie zabrakło
też tekstów o aniołach, co zapisał autor jego monografii: Z niecielesności aniołów wynika również ich niezniszczalność i
nieprzestrzenność. Śmierć jest
charakterystyczna dla bytów materialnych, ponieważ materia jest zasadą
przemijania; jej brak w bytach duchowych czyni je nieśmiertelnymi (s. 46). Ponadto aniołowie są zdolni mocą własnej natury poznawać istotę Boga, ale
wymykają się ich władzom poznawczym tajemnice łaski oraz tajniki ludzkich myśli
i uczuć (s. 47). Św. Tomasz
wyrażał wiarę, że aniołowie, którzy raz
zwrócili się do Boga, nie są już zdolni grzeszyć, a stopień ich szczęścia jest
od razu tak doskonały, jak to dla danego anioła jest możliwe. (…) Źli aniołowie
ponieśli dwojakiego rodzaju karę za swój grzech: zostały ograniczone ich
możliwości poznawcze oraz ich wola ustaliła się w złu, tak że nie mogą oni
wrócić do Boga (s. 48). Wierząc w
demony pisał, że dramat upadku demonów
dokonał się raz i jest nieodwołalny, akt łaski Bożej jest jednorazowy, tak samo
jego akceptacja bądź odrzucenie, a ich konsekwencje nieodwołalne. W przypadku
człowieka rzecz wygląda inaczej, ma on szansę na nawrócenie i zbawienie, póki
żyje, może upadać i podnosić się wiele razy (s. 49). Za szczególną funkcję aniołów Doktor Kościoła uważał troskę o
ludzi w formie stróżowania – pilnowania i
pomocy w uzyskaniu zbawienia (s. 49).
Ciekawe są myśli świętego teologa na
temat duszy, co ujął w jego monografii Mikołaj Olszewski: dusza w oderwaniu od ciała ma jedynie byt niepełny – jest ens
incompletum – to znaczy, że, aby wypełniać swoje funkcje, musi być połączona z
ciałem. (…) Dusza jest zasadą działań człowieka, działania te mają na celu
poznanie prawdy albo dążenie do dobra (s. 64−65).
Odnośnie świata można powiedzieć, że głównym założeniem Tomaszowej teorii
poznania jest, nieczęsty w naszej epoce, optymizm poznawczy, czyli przekonanie
o tym, że człowiek jest zdolny poznać prawdę o świecie. (…) U Tomasza, inaczej
niż u platoników, właściwym przedmiotem poznania są rzeczy, a nie idee (s.
65). Święty doszedł do wniosku, że poznanie istnienia danej rzeczy faktycznie
zawsze poprzedza analizę jej istoty (s. 68).
...
Tekst na podstawie: Mikołaj Olszewski "Tomasz z Akwinu", Wyd. WAM, Kraków 2003.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz