Choć trwają wiara, nadzieja i miłość, to u człowieka wybór miłości pociągnął za sobą niejedną klęskę. Nie wszystko jednak, co się wydaje ruiną, jest nią faktycznie. Nie tak bowiem widzi Bóg, jak postrzega człowiek.
Ten, kto przebywa w pieczy Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego mieszka, mówi do Pana [mimo wszystko]: "Ucieczko moja i Twierdzo, mój Boże, któremu ufam" (Ps 91,1-2). I daje tym samym świadectwo nawet w ciemności. Nawet na pokaleczonych kolanach. Nawet wbrew nadziei, modląc się całym sercem i choćby westchnieniem bez słów, ze świadomością i wiarą w Boga: Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mego życia: przed kim mam się trwożyć? (Ps 27,1).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz