Człowiek
żyje i działa we wspólnocie. Aby współdziałanie człowieka we
wspólnocie miało wartość najwyższą, czyli personalistyczną,
musi spełnić dwa podstawowe warunki. Po pierwsze osoby działające
z innymi we wspólnocie winny realizować dobro wspólne danej
społeczności. Po drugie, przez swe działanie winny mieć możliwość
urzeczywistniania swego własnego dobra osobowego. W filozofii
kardynała Karola Wojtyły tego rodzaju współdziałanie nazywa się uczestnictwem. Daną wspólnotę nazywamy personalistyczną, jeśli
zapewnia człowiekowi poszanowanie jego godności, wartości oraz pozwala na rozwój osobowy osoby. Pierwotnym i najwyższym wyrazem normy personalistycznej jest postawa miłości bliźniego oraz
braterstwa. W sytuacji odwrotnej, gdy drugi człowiek staje się
wrogiem, wspólnota chwieje się, jest zagrożona u podstaw i zaczyna
zatracać swój człowieczy, osobowy charakter. Najpiękniejszą
wersją życia ludzkiego jest znalezienie harmonii w realizowaniu
dobra wspólnoty i dobra osobowego w taki sposób, aby oba te dobra były kompatybilne i uzupełniające się.
Wyróżniamy
pozytywne i negatywne postawy człowieka wobec wspólnoty. Do
głównych postaw pozytywnych (inaczej twórczych) należą: postawa
solidarności i postawa sprzeciwu. Do głównych postaw negatywnych
(czyli destrukcyjnych) należą: postawa konformizmu i postawa uniku.
W postawie solidarności mamy do czynienia ze stałą gotowością do
przyjmowania oraz realizacji zadań wspólnoty w celu dążenia do
dobra wspólnego. W postawie sprzeciwu, z podkreśleniem, że chodzi
tu o słuszny sprzeciw jakim jest reakcja na zło, człowiek wyraża
postawę odpowiedzialności za dobro wspólne wspólnoty. Jeśli w
danej społeczności nie można wyrazić słusznego sprzeciwu i nie
ma możliwości dialogu, oznacza to, że jest ona źle ukształtowana.
W postawie konformizmu człowiek ulega innym i nie angażuje się
autentycznie w dobro wspólnoty. Przyjmuję postawę oportunisty,
który dla własnych korzyści obiera pewną pozę. W postawie uniku
człowiek wycofuje się z działań wspólnoty z powodu braku
odpowiedzialności, obojętności i lęków.
Pozytywną
formą życia wspólnotowego jest personalizm społeczny. Negatywnymi
zaś: indywidualizm liberalny oraz totalitaryzm. W personalizmie
społecznym państwo pełni rolę pomocniczą (subsidarną). Tym
samym stara się zabezpieczyć prawa jednostki, jej wartość i godność.
Priorytetem jest tutaj dobro osoby ludzkiej. W indywidualizmie
liberalnym państwo nie interesuje się osobami wspólnoty,
zostawiając je samym sobie. W totalitaryzmie wysiłek (w celu
osiągnięcia dobra wspólnego) jest narzucony i w praktyce służy
wąskiej grupie ludzi będących u władzy, depcząc dobro ogółu i godność poszczególnych jednostek (traktując je
przedmiotowo i jako środki do celów). Zarówno
indywidualizm, jak i totalitaryzm sprzeciwiają się
personalistycznej formie życia wspólnotowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz