To, jak będzie
wyglądał nasz dzień, jak wygląda nasze „teraz”
w przeważającej
mierze zależy od nas.
Od naszych
priorytetów i wyborów, od upodobań i zainteresowań.
Nikt przecież
nie może przeżywać naszego życia za nas.
A ono jest jedyne
i niepowtarzalne.
Jest nasze.
(ks. prof. Mariusz Rosik, Celebrując różnice)
Ludzkie życie jest tak różnorodne, jak
różnorodni są ludzie i ich historie. Każdy z ludzi ma w sobie coś wyjątkowego.
Różnice czynią życie fascynującym.
Gdy tylko człowiek odnajdzie swoje
miejsce, na którym może się rozwijać i dzielić otrzymanymi od Boga talentami,
staje się przekaźnikiem najpiękniejszej melodii dobra, piękna i miłości. Proces
pomnażania talentów jest równoznaczny z doświadczaniem tchnienia Ducha Bożego i
uczestniczeniem w przepływie funkcjonału światła. Korelując w swym życiu
wszelkie zdolności, dla Bożej chwały i służby bliźnim, można w wielkim stopniu
przyczyniać się do budowania duchowego królestwa niebieskiego.
Kiedy wnikam w życie i działalność
kompozytorską Jana Sebastiana Bacha (1685−1750) widzę, jak bardzo przepełniała
go miłość do muzyki, a jednocześnie wiara i miłość do Boga. Swoją twórczością i
talentem wyśpiewał najwspanialszy hymn Bogu. Niestrudzoną, wytrwałą pracą udowodnił swą wierność i oddanie dla
innych w otrzymanym powołaniu muzyka i kompozytora. Głęboko bowiem wierzył, że
jedynym celem i motywacją do tworzenia muzyki winno być oddanie chwały Bogu. W
jego dorobku znajdują się prawdziwe perły muzyki. Twórczość świecką i sakralną
Bacha uważa się za największe osiągnięcie baroku. Jednym z najwspanialszych
utworów religijnych lipskiego kantora jest Pasja
według św. Mateusza. To najbardziej osobiste świadectwo religijnej
żarliwości artysty, stąd przez niektórych Bach uważany jest za „Piątego
Ewangelistę”. Niemiecki kompozytor jest niekwestionowanym mistrzem
architektonicznej fugi − formy muzycznej w całości opartej na kontrapunkcie i
poddanej niezwykle ścisłym regułom, a przez to stanowiącej wyrozumowany,
starannie skonstruowany gatunek w muzyce. Stąd dwutomowe dzieło 48 preludiów i
fug, nazwane Das wohltemperierte Klavier, do dnia dzisiejszego jest swoistą
„Biblią pianistów”. Ludwig van
Beethoven nazwał Bacha nieśmiertelnym
bogiem harmonii. Dla Ryszarda Wagnera był największym cudem w historii muzyki. Sam Bach zaś uważał się za
rzemieślnika, niestrudzenie poszukującego najlepszych rozwiązań, mówiąc: Niezwykle dużo pracowałem. Ten, kto będzie
pracował tyle, co ja, dokona tego, czego i ja dokonałem.
Nie ma dwóch takich samych osób. Każdy z
nas jest niepowtarzalny i ważny. Podobnie jest z życiem. Życie jest tym, co
zostało człowiekowi ofiarowane jako dar, a równocześnie zadanie. Życie jest
wędrówką pełną wydarzeń zewnętrznych i doświadczeń duchowych (wewnętrznych).
Czasem droga jest kręta i wąska. Niejednokrotnie stroma i niebezpieczna. Może
być droga we mgle lub ciemności. Często jest pod górę i w samotności. Ale taka
właśnie różnorodna droga jest esencją życia.
Ten może czuć
się szczęśliwy,
kto odnajdzie
swoją rolę, choćby najmniejszą, odmienną od roli drugiego.
Taka osoba
będzie pełna wewnętrznego pokoju,
emanującego na
zewnątrz i udzielającego się innym.
Roztaczać będzie
wokół siebie klimat wdzięczności i harmonii.
I będzie w
spokoju kontynuować swoją wędrówkę aż po horyzont.
(ks.
prof. Mariusz Rosik, Celebrując różnice)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz