Trzecią pokusą, jaka została odmalowana w kuszeniu na
pustyni przez św. Mateusza, dotyczy bogactwa i przepychu światowego. Ponownie
szatan, jako spersonifikowana figura konceptualna zła, namawia Jezusa, by oddał
mu pokłon, równoznaczny ze służbą mamonie i odwróceniem się od Boga. Jezus wie
jednak, że cały świat został dany człowiekowi jako dar, a równocześnie zadanie
od Stwórcy. Nie przeczy temu. Uderza więc w sedno pokusy kategorycznym
stwierdzeniem: Idź precz, szatanie! Jest bowiem
napisane: «Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć
będziesz» (Mt 4,10). Tym samym
ukazuje, że ma pełną władzę nad pokusą. Odrzucając ją wybiera wierność Ojcu.
Radykalizm postawy Jezusa świadczy o Jego niezłomnym, silnym charakterze i
osobowości. To był nie tylko prawdziwy mężczyzna, ale przede wszystkim heros
wiary: konsekwentny, odważny, zdeterminowany i pełen mocy. W Nim objawiła się
potęga Bożego Ducha.
Tytaniczna wiara, głębia miłości i moc duchowa Jezusa
były podstawą w Jego misji wśród ludzi. Każdorazowa modlitwa pozwalała Mu stale
czerpać siłę i mądrość ze źródła Prawdy i Dobra Najwyższego. U Ojca
Niebieskiego znajdował zawsze wsparcie i pomoc. Nektar miłości i Bożego światła
były dane Synowi Człowieczemu, by mógł On głosić Dobrą Nowinę ludziom.
Pokusy w życiu Jezusa pojawiały się jeszcze wiele
razy. On jednak, oddany całkowicie służbie Bogu w bliźnich, zwyciężał je zawsze
mocą z wysoka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz