Nawet, gdy
człowiek miłuje mniej
lub czasem
więcej,
Bóg wciąż
kocha najbardziej
i całą swą
mocą,
na ile tylko
myśl, serce i dusza
zdolne są
wyrazić
szczyt
oddania w miłowaniu
Będąc na tak
lub na nie
paradoksalnie na
każdej ścieżce
człowiek nie
może uczynić nic,
by Ojciec
Niebieski
miłował go
bardziej,
bo kocha
wciąż najbardziej
teraz i na
wieki
Miłosierny
Pan wybacza
słabości,
grzechy,
a Jego łaska siłą ku wartościom,
by w wierze z
nadzieją trwać w miłości,
co
najważniejsza i nie przeminie,
czyniąc
człowieka ikoną Chrystusa
w
najbardziej Kochającym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz