Zatopiona
w słońcu
wiosna
zieleni
utuliła
me rzęsiste łzy
I
choć przy nutach
słuchałam
jeszcze w duszy
lekcji
gry na fortepianie
I
we śnie
z
troską o wieczność
dałeś
sercu twój uśmiech
Dziś
wciąż modlitwa
z
czystą miłością
co
nie umiera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz