Łączna liczba wyświetleń

sobota, 20 września 2014

Znaki działalności Jezusa



Co można powiedzieć na temat działalności Jezusa?
Powyższe pytanie jest jak rzeka, więc spróbuję je ująć w kilku punktach i pokrótce rozważyć z różnych punktów widzenia.

Czym wyróżniła się działalność Jezusa?
Działalność Jezusa wyróżniała się niecodziennymi i niezwykłymi znakami. Niektórzy identyfikowali je z cudami. Uważano, że przez ręce Jezusa działa sam Bóg. Widziano i odczuwano Jego moc. Ta moc przyciągała do Jezusa tłumy wierzących w uzdrowienia Nauczyciela z Nazaretu.
Moc Jezusa była ogromną władzą, którą posługiwał się w swej działalności. Mówiono o Nim, że jest przez to inny pośród izraelskich nauczycieli Pisma: Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie (Mt 7,29).
W działalności Jezusa była moc, której nie zatrzymywał dla siebie, ale dzielił się nią z innymi. Ta właśnie moc udzielana ludziom dawała im siłę do przekraczania samych siebie (por. Łk 9,23) i czynienia podobnych znaków, co Jezus, który obiecywał: I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21,22).

Co wyróżniało moc w działalności Jezusa?
Wyróżnikiem mocy Jezus była ogromna miłość, która przejawiała się w Jego słowach i czynach. Największym słowem miłości Jezusa było Jego miłosierdzie: Odpuszczają ci się twoje grzechy (Mk 2,5). Największym czynem miłości Jezusa było oddanie drugiemu człowiekowi aż po śmierć na krzyżu, który był uważany wówczas za największe poniżenie i hańbę (Życie moje oddaję za owce – J 10,15).

Czy same słowa Jezusa byłyby dość przekonujące dla słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu?
Samo krasomówstwo czy piękna mowa (le belle parole) mogłyby wzbudzić podziw lingwistyczny. Retoryka mogłaby być wzorem dla mówców i nauczycieli. Pozostałaby jednak rodzajem sztuki dla samej sztuki, gdyby owe słowa, nauka i przypowieści Jezusa były niekompatybilne z Jego czynami.
Choć sam Nauczyciel z Nazaretu nie obnosił się z własną działalnością (czynami), nie stronił od nich zwłaszcza od momentu ujawnienia się przez aktywność publiczną.

Jakie zatem znaki (czyny potwierdzające Jego naukę) były obecne w działalności Jezusa?
Czyny były różne: małe, średnie i wielkie. Przykładowo: wydaje się, że rodzajem małego znaku było uzdrowienie teściowej Piotra z jej bólu głowy (Mk 1,30−31), zaś wielkim np. nakarmienie 5 tysięcy mężczyzn (nie licząc kobiet i dzieci − Mk 6,30−44).
Znaki Jezusa obejmowały różnych ludzi: kogoś zwykłego, przeciętnego, mało znanego, albo kogoś popularnego czy postawionego na świeczniku w społeczeństwie. Wielu jednak uzdrowionych, którzy spotkali Jezusa i zostali wymienieni w Ewangelii, to kobiety, prości, bezimienni ludzie z ludu, określani często za pomocą schorzenia, które ich dotknęło czy miejsca, z którego pochodzili lub pracy i funkcji pełnionej w społeczeństwie (np. teściowa Piotra – Mk 1,29−31; trędowaty Mk 1,40−45; paralityk – Mk 2,1−12; człowiek, który miał uschłą rękę – Mk 3,1−6; „opętany”, nazywający siebie „Legion” – Mk 5,1−20; kobieta cierpiąca na krwotok – Mk 5,21−34; córka Syrofenicjanki – Mk 7,24−30; głuchoniemy – Mk 7,31−37 itd.). A zatem znaki dotyczyły biednych, średniozamożnych i bogatych.

Które znaki były ważniejsze: małe, zwykłe, czy wielkie, spektakularne?
Wydaje się, że z punktu widzenia człowieka, który spotkał Jezusa i został uzdrowiony – jego znak był wielki, bo decydujący o jego dalszym losie i życiu. Z punktu widzenia ekonomii zbawienia, większe znaczenie miały znaki „spektakularne”, niewytłumaczalne, skutkujące nawróceniem wielu ludzi. Patrząc na to zagadnienie szerzej można powiedzieć, że największym znakiem był sam Jezus, który przeszedłszy przez śmierć krzyżową, zmartwychwstał − mocą Ojca. Zmienił On bowiem podejście do wiary, do Boga i do życia. Pokazał jak być człowiekiem spełnionym.  

Która działalność Jezusa była najistotniejsza? Czy działalność ukryta, czy publiczna? Czy dłuższa (w Nazarecie), czy krótsza (publiczna)?
Wydaje się, że obie, ponieważ są kompatybilne i korelujące ze sobą. Mówiąc obrazowo: Jezus czcił Boga wargami, będąc zjednoczonym z Nim w sercu (= życie duchowe, w ukryciu) i ucząc Bożych zasad myślenia i postępowania (postawa opisana w Ewangelii) (por. Mt 15,8−9).
Jezus był człowiekiem przesiąkniętym życiem duchowym, które rzutowało na Niego od najmłodszych lat, ale zostało uzewnętrznione na kartach Ewangelii w sposób dobitny od momentu Jego publicznej działalności. Nie oznacza więc braku Jego działalności w latach młodości, kiedy był dzieckiem, chłopcem, a potem nastolatkiem. Duchowość i działalność Jezusa były obecne również i w tych latach, tylko my ich nie znamy (nawet przyjmując hipotezę, że żył jak współczesny mnich). Trwał bowiem w danej wspólnocie i Jego życie przeplatało się z życiem innych mieszkańców. Jednak mogło ono być odbierane zupełnie inaczej, niż potem, kiedy się „ujawnił”. Mogło być jeszcze nie do końca zrozumiane. Być może było zwyczajne, na wzór relacji, której doświadczyli w swej wędrówce uczniowie z Emaus, którzy nie od razu rozpoznali Nauczyciela (por. Łk 24,13−35).
To oczywiście próba zrozumienia działalności Syna Maryi i znaku, jaki przyniósł swoim życiem, która nie wyczerpuje podjętego przeze mnie tematu.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz