Wydarzeniem, które stanowiło
pierwszy krok na drodze ku powstaniu państwa polskiego, było objęcie władzy nad
plemieniem Polan
przez ród Piastów.
Nastąpiło to najprawdopodobniej w drugiej połowie IX wieku. Główny ośrodek
państwa Polan stanowiło Gniezno. Pierwszym historycznym władcą piastowskim był książę Mieszko I.
Wyrazem i gwarantem zawarcia przymierza
(sojuszu) przez księcia Mieszka I z chrześcijańskim księciem Czech (Bolesławem
I Srogim) był ślub z jego córką – Dobrawą[1].
Miało być to małżeństwo chrześcijańskie. W tym celu, rok przed ślubem (w 965 r.)
księżniczka Dobrawa przybyła wraz ze swą świtą i kapelanem na ziemie Polan, by popracować
nad nawróceniem męża i zadbać o przygotowanie do jego chrztu. Dobrawa była dla
Mieszka misjonarką. Zadanie niełatwe, tym bardziej, że (jak pisze Gall Anonim)
władca Polan żył w „haremie” (miał 7 żon).
Przyjęcie wiary było dla władcy w pełni
świadomą i przemyślaną decyzją. Mieszko nie został do chrztu przymuszony ani
nie zostało mu to narzucone z góry, jako warunek utrzymania władzy. Powodem był
aspekt religijny.
Kiedy w 966 r. Mieszko I przyjął chrzest[2],
związał się pośrednio z Kościołem niemieckim. Czechy bowiem podlegały wówczas
diecezji w Ratyzbonie.
Wraz z Dobrawą przybył biskup Jordan. Już w dwa lata po chrzcie
władcy został on na stałe związany z naszym krajem, osiadając w Poznaniu.
Podlegał bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Fakt obecności biskupa dowodzi, że w
ciągu tych dwóch lat od chrztu Mieszka I, również i lud przyjmował wiarę. Ponadto
w Poznaniu zachowała się misa chrzcielna[3].
Do czynności związanych z chrztem należało:
1.
Wyrzeczenie
się szatana.
2.
Wyznanie
wiary.
W
związku z tym:
a)
Zniszczono
kult pogański (świątynie, posągi bożków),
b)
Odbywano
minimum tygodniową katechezę (poznając główne prawdy wiary).
Chrzest
przyjmowano zwykle w sobotę. Po jego przyjęciu uczono w dalszym ciągu moralności
praktycznej (rezygnacji z poligamii, zabijania dzieci, praktyk magicznych
i przesądów; praktykowania modlitwy oraz
zaprzestania pracy w niedzielę).
Chrzest władcy był bardzo wymownym i
znaczącym wydarzeniem. Spowodował bowiem, że zmieniała się wola ludu
(poddanych). Od księcia zależało życie, śmierć, a zatem kiedy władca przyjął
chrześcijaństwo, to odebrano ten fakt jako coś dobrego i też się nawracano (raczej
w sposób dobrowolny).
Pod koniec życia Mieszko I poddał swoje
państwo papieżowi i św. Piotrowi (symbolicznie). Zachował się na ten temat
dokument (deklaracja).
Za namową Ottona III i Bolesława
Chrobrego, w 996 r. przybył do Polski Wojciech Sławnikowic − biskup Pragi. Był
to człowiek modlitwy prowadzący życie pokutne (majątek rozdał ubogim). Skoro Wojciech
zorientował się po przybyciu, że jest tu już zakorzenione chrześcijaństwo, udał
się na misje do Gdańska. Tam, posiadając zgodę papieską, chrzcił tłumy ludzi.
Przeniósłszy się do Prus, ewangelizował pogan. W trakcie misji poniósł jednak męczeńską
śmierć we wsi Święty Gaj. Ciało Wojciecha zostało wykupione za złoto przez
Bolesława Chrobrego i złożone w katedrze gnieźnieńskiej. W roku 1000 do jego
relikwii przybył Otton III. Na zjeździe
gnieźnieńskim została założona metropolia gnieźnieńska. Był to wielki
sukces religijny, dyplomatyczny i polityczny. Świadczy równocześnie, że
chrystianizacja w Polsce przebiegała skutecznie.
Mimo bliskości metropolii poznańskiej i
gnieźnieńskiej, nie wybrano na biskupa Gniezna biskupa Jordana. Dopiero po jego
śmierci nowy biskup Poznania był sufraganem (podległym) biskupowi Gniezna.
Dalsze losy Polan (fakty w skrócie):
1.
Za
czasów syna Chrobrego (Mieszka II) – nawrót pogaństwa.
2.
Wybucha
powstanie ludowe.
3.
Kazimierz
Odnowiciel (syn Mieszka II) wprowadza
pokój.
4.
Stolica
biskupstwa zostaje przeniesiona do Krakowa.
5.
Mnich
Artur zakłada klasztor benedyktynów w Tyńcu. Zostaje on jednocześnie
arcybiskupem dla Polski.
6.
W
1075 legaci z Rzymu chcą odnowić metropolię gnieźnieńską.
7.
Bolesław
Szczodry (syn Kazimierza[4])
otrzymuje koronę królewską od papieża, choć (zamordował!) św. Stanisława.
8.
Rozwój
klasztorów benedyktyńskich (Tyniec, Mogilno) = wykwalifikowana kadra
duchownych.
9.
Metropolia
w Gnieźnie (sufragani w: Płocku, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu).
[1] Dubrovką,
Dubrawką, Dąbrówką.
[2] Prawdopodobnie
w Poznaniu.
[3] Basenik o
wymiarach 5m/60cm, ze słupem i zasłoną. Przy większej liczbie ludzi, chrzczono
poprzez pokropienie ich głów (zdarzało się, że duchowny czynił to jadąc na
koniu).
[4] Kazimierz nie miał korony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz