Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Piramida potrzeb według Abrahama Maslowa

Abraham Maslow (1908-1970)
Psycholog amerykański żydowskiego pochodzenia. Autor psychologii humanistycznej. Badał w dużej mierze pacjentów zdrowych, chcąc ukazać, że w człowieku znajduje się nie tylko ciemna strona, ale również „zapodmiotowana” potrzeba wzrostu ku wyższym wartościom. Na człowieka patrzył optymistycznie. Widział, że cechy człowieka uzdalniają go do rozwoju. Tendencje te są z natury dobre, ale słabo odczuwalne, posługują się raczej szeptem, niż krzykiem. Mogą być przygłuszane np. przez otoczenie (środowisko).
Psycholog pisał o dualistycznej teorii motywacji wyróżniając impulsy instynktowne (mające na celu doprowadzić do redukcji napięć i dyskomfortu) oraz motywy wzrostu (rozwojowe). Pierwsze domagają się zaspokojenia z powodu deficytu, a po uzupełnieniu – wygasają. Służą przetrwaniu. Drugie są typowe dla każdego człowieka przez: poszukiwanie czegoś z ciekawości, miłość nieegoistyczną, chęć obdarzenia kogoś miłością bezinteresowną, pragnienie rozwoju własnych możliwości i realizowanie najwyższych wartości. Służą przyjemności w znaczeniu zdrowszego funkcjonowania organizmu. Odnalezione i realizowane, domagają się ciągłego zaspakajania.
A. Maslow to twórca tzw. piramidy potrzeb (według ich ważności i siły). Prezentuje to poniższe zestawienie (od najwyższych potrzeb do najniższych):
1.      Potrzeba samoaktualizacji.
2.      Potrzeba poczucia własnej godności i wartości.
3.      Potrzeba przynależności i miłości.
4.      Potrzeba bezpieczeństwa.
5.      Potrzeby fizjologiczne.
Najsilniejsze są potrzeby fizjologiczne (biologiczne), do których należą: potrzeba snu, pokarmu, wydalania, popęd seksualny. Dalej, potrzeba bezpieczeństwa: spokoju, stabilności w życiu, braku chaosu, przewidywalności. Powyżej znajduje się potrzeba przynależności miłości. Dotyczy ona „głodu miłości”, otoczenia się przyjaciółmi i rodziną. Następnie potrzeba poczucia własnej wartości zbudowana na autentycznych osiągnieciach, a nie fałszywej popularności. Najwyżej usytuowana potrzeba samoaktualizacji wiąże się z realizacją własnych potencjalności. Bazuje ona na indywidualnych uzdolnieniach i predyspozycjach. Nad wszystkimi potrzebami górują metapotrzeby, metamotywy, wartości istnienia, tzw. potrzeby B. Dotyczą one wartości najwyższych, tj. prawdy, dobra, miłości, sprawiedliwości itp. Tu znajduje się odkrycie i realizowanie swego powołania. Jeśli człowiek ich nie pragnie i nie realizuje (a może), jeśli zaniedbuje rozwój własnej osobowości - wówczas mogą pojawić się patologie (albo metapatologie). Aby mogły być realizowane wyższe potrzeby, muszą być zaspokojone (przynajmniej częściowo) potrzeby niższego rzędu. Wszelkie zaburzenia rodzą się z niezaspokojonych potrzeb.
Oto cechy osób samoaktualizujących się według Abrahama Maslowa:
1)      Mają bardziej realne spojrzenie na świat.
2)      Mają wyższy poziom akceptacji siebie i innych.
3)      Cechuje ich większe spontaniczność i lepsza znajomość siebie.
4)      Są bardziej skoncentrowani na problemach (dążąc do perfekcji, lecz bez przywiązania do detali).
5)      Mają większe zapotrzebowanie na samotność i prywatność - na przemyślenia.
6)      Posiadają większą autonomię i odporność na wpływy z zewnątrz, czyli robią swoje niezależnie od mody i opinii.
7)      Posiadają większą świeżość w przejawianiu radości i bogactwa reakcji emocjonalnych, tzn. potrafią cieszyć się życiem.
8)      Częściej doznają niezwykłych doświadczeń (zachwytu, mistyki).
9)      Mają większe zainteresowania społeczne (potrafią współczuć, chętnie pomagają innym).
10)  Mają głębsze i pełniejsze relacje interpersonalne (nie są egoistyczni, wolą mały krąg przyjaciół, niż tłum płytkich znajomości).
11)  Mają bardziej demokratyczny charakter (są zdolni do znajomości z ludźmi różnych klas, ras, religii, narodowości).
12)  Lepiej odróżniają dobro od zła, środki od celów.
13)  Mają niezwykłe poczucie humoru (nie lubią żartów, które ranią innych).
14)  Przejawiają większą twórczość (nawet w drobnych sprawach).

A.    Maslow uważał, że ludzi doskonałych nie ma. Każdy ma jakieś słabości.
Ważnym zagadnieniem jest tzw. kompleks Jonasza. To lęk przed własnym rozwojem. Nie zazdrościmy innym ich osiągnięć, lecz one budzą w nas poczucie winy. To powoduje, że czujemy niechęć do tych, którzy coś osiągnęli i do samych siebie.

Zaniedbanie na polu własnego rozwoju prowadzi do patologii. Oto najważniejsze cechy osób na skutek ich deprawacji najwyższych potrzeb:
1)      Utrata radości życia, apatia, bezradność;
2)      Poczucie bezsensu życia, pragnienie śmierci, poczucie bycia niepotrzebnym;
3)      Pustka egzystencjalna, nerwica, kryzys wartości, cynizm, destrukcja;
4)      Kryzys wiary, oschłość;
5)      Wyobcowanie, alienacja od ludzi.
Niektóre z metapatologii i ich form, to:
- kłamstwo, podejrzliwość;
- zło, nienawiść, egoizm;
- brzydota, ponurość, wulgarność;
- chaos, brak zasad porządkujących postępowanie;
- niesprawiedliwość, prawo dżungli;
- bezprawie, niepewność, brak poczucia bezpieczeństwa.

Tekst opracowany na podstawie lektury Zenomeny Płużek, Psychologia pastoralna, Kraków: Instytut Teologiczny Księży Misjonarzy 1994.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz