Bywają różnego rodzaju doświadczenia
życiowe: jeden cierpi z powodu choroby, drugi z powodu utraty bliskiej osoby,
trzeci nie ma za co utrzymać rodzinę, czwarty czuje się poniżany i
wykorzystywany przez pracodawcę, piąty przeżywa duchową noc wiary, szóstego
porzuciła żona, siódmy został dotkliwie pobity i okradziony ze wszystkich oszczędności,
ósmy wpadł w zniewolenie pornograficzne, dziewiąty stracił pracę, dziesiąty po
pijanemu potrącił i zabił pieszego, itd. Nieszczęścia można mnożyć. One
dopadają człowieka codziennie. Jedne są mniejsze, drugie większe. W ich gąszczu
i zapętleniu można popaść w depresję lub chorobę psychiczną. W najgorszym
wypadku, człowiek będący w stanie totalnego załamania i beznadziejności może
nawet targnąć się na swoje życie.
Jezus obejmował swoją modlitwą
wszystkich cierpiących. Wskazywał, że cierpienie nieustannie towarzyszy życiu
ludzkiemu na ziemi (Mk 13,14n). W związku z obecnością przeciwności zachęcał do trwania w komunii z Bogiem i poszukiwania duchowego światła: Módlcie
się (…). Miejcie (…) oczy szeroko otwarte! (Mk 13,18.23.33). On sam
doświadczał cierpienia i prześladowania, stąd uczył swoich uczniów jak się zachować w ich obecności (Mk
13,11). Wielokrotnie też radził: czuwajcie
(Mk 13,33−36). Oznajmił apostołom nadejście wielu trudnych wydarzeń przywołując obrazy
ziemskich kataklizmów i znaków kosmicznych (nakreślonych już w Księdze Izajasza
− Iz 13,10; 34,4 i obecnych w Księdze Daniela − Dn 7,13n; Mk 13,24−25). Potęga
żywiołów zdawała się oddawać najdobitniej moc doświadczeń, zwłaszcza duchowych
i wewnętrznych.
Św. Marek ewangelista w bardzo wielu zdaniach ujął na ten temat naukę
Jezusa. Zazwyczaj esencjonalny i skromny w relacjonowaniu wydarzeń oraz
ujmowaniu myśli teologicznych, tym razem nie szczędził słów, by oddać Prawdę o
poruszonym zagadnieniu (Mk 13,1−37). Po raz kolejny przypomniał też, że nikt
nie zna daty końca świata, prócz Ojca Niebieskiego (Mk 13,32.35). Podkreślił, jak ważne jest trwanie w Bogu, czerpanie mocy z Ducha Świętego, karmienie
się słowami Ojca Niebieskiego i życie miłością. Te bowiem elementy duchowości
najdoskonalej przygotowują człowieka na spotkanie z Ojcem Niebieskim w niebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz