Chciałbym
mojemu umiłowanemu zaśpiewać pieśń mego ukochanego o jego winnicy. Mój
umiłowany miał winnicę na żyznym zboczu pagórka. Okopał ją, oczyścił z kamieni,
zasadził winorośl szlachetną. Pośrodku zbudował strażniczą wieżę i nawet w niej
tłocznię sporządził. I oczekiwał, że wyda mu dobre winogrona, lecz ona zrodziła
cierpkie jagody. (…) Otóż winnicą PANA Zastępów jest dom Izraela, a mieszkańcy
Judy – szczepem, o który troszczy się z miłością. Oczekiwał On od nich
prawości, a oto bezprawie, sprawiedliwości, a oto krzyk grozy (Iz 5,1−2.7). Zacytowany
poemat z księgi proroka Izajasza jest zaliczany do literackich arcydzieł
Starego Testamentu. Natchniony autor opowiada o trosce, jaką Bóg otacza swój
lud, którego obrazem jest winnica (np. Pwt 32,32; Ps 80,9−17; Jr 2,21; 5,10;
6,9; 12,10; Ez 15,1−8; 17,3−10; 19,10−14; Oz 10,1). Wielka miłość i opieka Boga
zostają jednak odrzucone. Ojciec Niebieski „cierpi w swej bezradności”: Dlaczego, gdy czekałem, by wydała dobre
winogrona, ona zrodziła cierpkie jagody? (Iz 5,4). Podobnie Jezus, nawiązując
do tej perykopy, zainspirowany pieśnią Izajasza opowiedział przypowieść o niewdzięczności
i złu dzierżawców winnicy (Mk 12,1−12; zob. też: Mt 21,33−46; Łk 20,9−19).
Podkreślił w niej wielką miłość Boga-Ojca (wysyłającego swych proroków do ludu
wybranego, a na końcu umiłowanego Syna). Jezus wskazał też na szczególną
odpowiedzialność nauczycieli Pisma i kapłanów. Z bólem w sercu zacytował słowa psalmu:
Kamień, który odrzucili budujący, stał
się kamieniem węgielnym. Pan to sprawił i jest to cudem w naszych oczach (Ps
118,22n). Po raz kolejny wskazał na swą
szczególną relację z Ojcem Niebieskim oraz zamknięcie serc ludzkich na Bożą
miłość.
Miłując należy spodziewać się najlepszego:
rozkwitu miłości (w wierze i nadziei), mając równocześnie świadomość najgorszego:
odrzucenia tej miłości.
Można
kogoś bardzo kochać, a drugi człowiek tego nie przyjmie. Może nawet wzgardzić
naszą miłością lub stale karać nas za okazywane dobro i troskę. Proszę tego nigdy
nie brać do siebie, znając swoją godność i wartość; pamiętając słowa hymnu o
Bożej miłości: Czy może kobieta zapomnieć
o swym niemowlęciu? Czy może nie miłować dziecka swego łona? Lecz gdyby nawet
ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie! (Iz 49, 15).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz