Łączna liczba wyświetleń

piątek, 21 czerwca 2013

Współczesne obrazy muzyczne - cz.4.



·        Edward Tuz
Studiował na Politechnice Świętokrzyskiej. W 1985 r. otrzymał uprawnienia Ministra Kultury i Sztuki do wykonywania zawodu artysty-plastyka.
Twórczość E. Tuza osadzona jest w tradycji klasycznego malarstwa o silnym, subiektywnym zabarwieniu. Jego obrazy pod względem warsztatowym są niezwykle starannie dopracowane, choć malowane bez użycia techniki komputerowej. Przenikanie dwu przestrzeni: zamkniętej − pomieszczenia i otwartej − krajobrazu marynistycznego, to element charakterystyczny i wyróżniający styl artysty.
Dużą część jego dorobku artystycznego stanowią obrazy o tematyce muzycznej: kompozycje przeniknięte kolorem, energią i magią, odbijające duży ładunek emocjonalny i wrażliwość. Struktura kompozycyjna tych dzieł odzwierciedla bogactwo przeżyć oraz nastrój wywołany percepcją utworów muzyki klasycznej takich, jak np. serenada Eine kleine Nachtmusic Wolfganga Amadeusza Mozarta czy tetralogia Pierścień Nibelunga Richarda Wagnera. W tego typu pracach artysta często maluje instrumenty muzyczne lub ich części, by stworzyć wieloznaczną, symboliczną w interpretacji kompozycję.
Przykładowe płótna Edwarda Tuza inspirowane muzyką, to: Pieśń o wolności; Pierścień Nibelunga; Nokturn; Paganini; Mahler; Blues; Brandenburski; Cierpienia wirtuoza; Rapsodia polska; Zawiedziona miłość;  Niemoc twórcza (obraz poniżej);

Wakacje muzyki kameralnej (obraz poniżej).

·        Marek Wagner
Ukończył Wydział Grafiki w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. W młodości uczęszczał do szkoły muzycznej, stąd częsta obecność inspiracji dźwiękowych w jego pracach malarskich.
Przykład obrazu „muzycznego” stanowi Symfonia z północnego kraju (obraz poniżej).

Za pracę tę artysta otrzymał główną nagrodę − „Złotą nutę” w konkursie tarnowskiego BWA pod hasłem Tematy muzyczne w malarstwie w roku 1987. To abstrakcyjne dzieło plastyczne w wymowny sposób spaja element muzyczności z intymnością i bezkresem przestrzeni krajobrazu sugerowanego w tytule. Artysta skoncentrował się tu na wybranych, charakterystycznych elementach kompozycji dźwiękowej: prostocie firmy, chłodnej tonacji i symetrii warstwy tematycznej. Obraz zdaje się potwierdzać, że szmery, dźwięki i słowa, wywołując w atmosferze drgania o wartości czysto dynamicznej, stanowią dla twórczej fantazji artysty intuicyjny bodziec o charakterze chromatycznym.[1] 

...
W spojrzeniu artysty jest pewien rodzaj przenikliwości, hipnotycznego skupienia na wzór psychologa penetrującego duszę człowieka. Jednakże proces twórczy nie jest wyłącznie czystą dedukcją, postępowaniem według określonego wzoru matematycznego czy samą „mistyką”. Tworzenie, to nieustanny ruch. Artysta zmaga się nie tylko z formą, kolorem, materią, konstrukcją czy dźwiękiem, ale przede wszystkim z samym sobą. Poszukuje drogi, przekracza swe możliwości, ryzykuje − postulując coś nowatorskiego; a wszystko po to, by osiągnąć cel – spełnienie. Sztuka służy rozwojowi osobowości, stając się odbiciem tajemnicy człowieka.


[1] Enrico Prampolini [w:] Ch. Baumgarth, Futuryzm, Warszawa 1987, s. 298.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz