Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 marca 2014

Do dziecka



Bardzo mi zależy na twoim szczęściu, dlatego muszę cię uświadomić jakie jest życie. Na początku wszystko wydaje się różowe. Potem już się takie nie wydaje, bo przychodzi brutalna rzeczywistość. W młodości nie myśli się o wielu poważnych sprawach. Mając lat 60, 70 człowiek nie wierzy, że życie tak szybko przeminęło. 
Chcąc nie chcąc nie mamy wpływu na to kim są nasi rodzice czy przodkowie. Dziedziczymy i piękne, i brzydkie cechy. Możesz mieć piękne loki po mamie, ale i platfusa po niej. Możesz mieć inteligencję po tacie, ale i skłonność do alergii po nim. Możesz być z jednej strony prymusem w szkole lub liderem w pracy, a z drugiej strony kimś o dwóch lewych rękach do prac domowych. Możesz mieć talent do gotowania, nie mając zdolności do nauki języków obcych. Możesz mieć szczupłą sylwetkę i przez wiele lat brak siwych włosów, a jednocześnie cierpieć z powodu hemoroidów i bólów kręgosłupa. Nie ma opcji idealnej. Nie ma cyborgów. Zawsze będzie w tobie coś fantastycznego, a obok tego będzie coś szwankowało. Najrozsądniej jest mieć dystans zarówno do jednego, jak i do drugiego. Na pewno nie ma co tłamsić na siłę czegoś, co jest wpisane w charakter. Granie kogoś kim się nie jest, wcześniej czy później wyjdzie. Lepiej panować nad sobą w sytuacji, kiedy znamy o sobie prawdę. 
Nie uchronię cię przed wszelkim złem tego świata. Wiem jednak, że masz potencjał i szansę, by dokonać czegoś wielkiego. Jeśli ci się nie uda, zawsze możesz przyjść, a ja cię nie odrzucę. Jeśli odniesiesz sukces, będzie to dla mnie wielka radość. Zawsze możesz na mnie liczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz