Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 21 lipca 2015

Filozofia osoby - cz.4.

Każdy człowiek posiada powołanie, czyli wezwanie do wypełnienia określonego zadania w życiu. Szczytne działanie nazywamy misją. Jeśli jest powołanie, to i musi być zarówno powołujący, jak i powołany. W świecie wiary powołującym jest Bóg, a powołanym jest człowiek. Zachodzi więc konieczność istnienia dialogu, aby owo powołanie urzeczywistnić. Powołanie podstawowe ludzi wierzących, to wezwanie do miłości i czynienia dobra. „Głos” powołania odczytywany jest w sercu, jako poruszenie sumienia we wnętrzu osoby ludzkiej. Wśród powołań, główne to: powołanie do rozwoju własnej osobowości, powołanie do poznawania prawdy, powołanie do czynienia dobra i unikania zła, powołanie do życia wspólnotowego, powołanie do miłości i powołanie do wolności.
W swej istocie dialog osobowy polega na dzieleniu się dobrem. Dlatego też im większe dobro, tym większa szansa na rozwój osobowy. Tylko w klimacie dialogu osobowego i miłości człowiek może w pełni rozwinąć się jako osoba (rozwinąć swą osobowość). Powołanie do wolności i do dobra może być realizowane we wspólnocie poprzez wolne akty człowieka. Zarówno dobro, jak i prawda oraz wolność pełnią osobotwórczą funkcję w życiu ludzkim.
Jeśli chodzi o instynkt, można powiedzieć, że należy on do tej sfery w życiu człowieka, która ma duże znaczenie na drodze rozwoju, przetrwania i rozmnażania, m.in. służąc zachowaniu jednostki, jak i gatunku. Instynkt ma następujące właściwości: jest skłonnością psychofizjologiczną, celową, wrodzoną, zasadniczo nieomylną, stałą i uaktywnia się spontanicznie. W przypadku człowieka instynkty powinny być trzymane na wodzy, by nim nie kierowały, ale by to on miał nad nimi kontrolę w sposób świadomy i wolny. Dzięki rozumowi i wolnej woli człowiek może dowolnie opóźniać zaspokojenie danego instynktu, łącznie z całkowitą rezygnacją z pójściem za instynktem. Może też działać odwrotnie, wzmacniając instynkty symulatorami (np. poprzez sztuczne bodźce, tj.: kulinaria, spektakle, pornografię). Człowiek, panując zaś nad instynktami, może je sublimować, wprzęgając popędy w służbę wyższym wartościom i celom. W świecie ludzkim instynkty mają charakter bardziej psychiczny niż biologiczny. Dla człowieka, jako istoty cielesno-duchowej naturalną rzeczą jest podporządkowanie instynktów ciała sferze duchowej kierowanej przez rozum i wolę. Osoba jest tym bardziej ludzka i zharmonizowana, im bardziej wykazuje zdolność do zachowania pełnej równowagi między tym co cielesne, a tym co duchowe, kierując w sposób właściwy całą swą sferą instynktowo-popędową.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz