Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 8 maja 2016

Małżeństwo - tajemnica to wielka według św. Pawła (1 Kor 7) - cz.3

Pośród licznych elementów dotyczących małżeństwa, zawartych w 7 rozdziale Pierwszego Listu do Koryntian, widać wyraźną troskę świętego Pawła o postawę kobiet. Warto zauważyć, że pierwsze wspólnoty chrześcijańskie nie troszczyły się w głównej mierze o zmianę prawnych i społecznych zasad dotyczących domowych relacji. Akceptowano formy powszechnie obowiązujące, choć nie w sposób bierny i bezkrytyczny. W panujący w rodzinach porządek (z naleganiem na podporządkowanie się), zaczęto włączać zalążek odnowy, jakim była miłość, która ze swej natury domagała się przejścia ponad układem hierarchicznym. Był to całkiem nowy model życia, zdolny odnowić każde powołanie od wewnątrz (zob. Ef 5,25). Troska apostoła koncentruje się zatem na rozważeniu jak żyć w takiej a nie innej kulturze w całkiem nowy, bo Chrystusowy sposób.
Paweł bardzo wyraźnie podkreśla nierozerwalność małżeństwa. Przymierze mężczyzny i kobiety porównał do zjednoczenia Chrystusa z Kościołem: Mężowie, miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie (…). Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła (Ef 5,25.31−32). Zarówno prawodawstwo żydowskie, jak i grecko-rzymskie, przewidywało przypadki, w których żona mogła opuścić męża lub mąż mógł rozwiązać kontrakt małżeński przez wręczenie dokumentu rozwodu. Paweł dopuszcza tylko jeden wyjątek zezwalający na odejście. Mianowicie ma on miejsce wówczas, gdy małżonkowie zawarli związek małżeński jako osoby nieochrzczone, a następnie jedno z nich nawróciło się i doznaje krzywdy. Wówczas, zachowując prawo do pokoju, wolno rozstać się ze współmałżonkiem.1 Jednak w zgodnym związku małżeńskim tego rodzaju nawet niewierząca osoba korzysta z owoców dobrego życia i modlitwy wierzącego współmałżonka: Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez „brata” (1 Kor 7,14).2
Związek małżeński pierwszych rodziców: Adama i Ewy jest zapowiedzią związku Chrystusa z Kościołem. W obrazie zaślubin Chrystusa z Kościołem kryje się nauka o niezwykłej, ważnej i wielkiej tajemnicy, z której winny czerpać wszystkie małżeństwa. Kochając swój Kościół i poświęcając za niego samego siebie, Chrystus wypełnił plan przymierza małżeńskiego, którego zaślubiny Adama z Ewą były szkicem i proroctwem. To właśnie w zaślubinach Chrystusa z Kościołem w pełni i definitywnie została zrealizowana idea przymierza małżeńskiego. W konsekwencji archetypem wspólnoty małżeńskiej nie jest już Adam i Ewa, lecz Chrystus i Kościół.3 Każde małżeństwo chrześcijan jako sakrament jest widzialnym odnowieniem misterium Chrystusa i Kościoła.
1 W temacie tym występuje tzw. „przywilej Pawłowy”, zezwalający na odejście osobie niewierzącej (zob. 1 Kor 7,15). Kościół odwołuje się do niego po dzień dzisiejszy w przypadku małżeństw nieochrzczonych po nawróceniu się jednej ze stron.
2 Zob. P. Porębski, Listy Pawła Apostoła w wierze rozumnej świeckiego teologa, Kielce 2010, s. 38-40.

3 B. Maggioni, Paweł. Apostoł Chrystusa i sługa Ewangelii, Kielce 2009, s. 276.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz