Łączna liczba wyświetleń

sobota, 17 stycznia 2015

Wojna i przemoc w religiach świata - cz.2.



O rozdziale dotyczącym islamu przeczytałam:
(…) dobrobyt materialny, pełne rozkoszy przyjemności, przesyt seksualnością prowadzą do popadania w bagno nerwowych i psychicznych chorób, (…) niosą z sobą zboczenia seksualne, ciągłe poczucie strachu, duchowe zagubienie, szerzącą się przestępczość i utratę ludzkiej godności.[1]
Dżihad jest (…) zdecydowanie przede wszystkim walką ze złem i działaniem na rzecz dobra w życiu jednostek i społeczeństwa.[2]
Dalej zagadnienie przemocy opisane było w hinduizmie:
Według obietnicy, śmierć poniesiona w walce, w „sprawiedliwej wojnie”, w dharmayuddha, pozwala pójść prosto do nieba.[3]
Wojownik kieruje przemoc przeciwko innym ludziom, asceta zaś przeciwko sobie.[4]
(…) podstawowy motyw ascezy [w hinduizmie]: cierpienie dla osiągnięcia szczęścia.[5]
Niestosowanie przemocy jest najważniejszą zasadą religijną, niestosowanie przemocy jest największą ascezą.[6]
Pierwszym i najważniejszym obowiązkiem uprawiającego jogę, a więc sadhu – hinduistycznego ascety i człowieka świątobliwego, jest unikanie zranienia bądź obrażenia w myślach, słowach lub w czynach jakiejkolwiek istoty żyjącej, człowieka czy zwierzęcia.[7]
Ideały Mahatmy Gandhiego, to: niestosowanie przemocy (ahisna), życie w prawdzie (satja), nieposiadanie majątku (aparigraha), asceza, opanowanie ciała przez ducha (brahmaczarja) oraz różne posty związane z określonymi celami (post pokutny, głodówka). [One to] mają swoje korzenie w hinduskiej jodze, ale też w  dżinizmie i w buddyzmie.[8]
Hindus staje się fundamentalistą, gdy chce siłą narzucić swoje przekonania religijne innym, choćby to były jego własne dzieci.[9]
W rozdziale dotyczącym buddyzmu spotkałam m.in. takie fragmenty:
Świeccy powinni praktykować całkowitą abstynencję seksualną jedynie w określone święta.[10]
(…) jest wyraźnie zabronione zabijanie nawet tak małych zwierząt jak mrówki.[11] 
(…) przemoc spontaniczna, w afekcie lub w sytuacji bez wyjścia, nie odpowiada ideałowi, lecz ma inną wagę niż przemoc zaplanowana, będąca wynikiem przyzwyczajenia.[12]


[1] Sayed Quath, Dieser Glaube, der Islam, b.r., s. 44 [za:] Adel Theodor Khoury, Wojna i przemoc w islamie [w:] Wojna i przemoc w religiach świata…, s. 64.
[2] Adel Theodor Khoury, Wojna i przemoc w islamie [w:] Wojna i przemoc w religiach świata…, s. 69.
[3] Konrad Meisig, Wojna i przemoc w hinduizmie [w:] Wojna i przemoc w religiach świata…, s. 74.
[4] Tamże, s. 75.
[5] Tamże, s. 78.
[6] Drugi rozdział Gity [za:], Konrad Meisig, Wojna i przemoc w hinduizmie [w:] Wojna i przemoc w religiach świata…, s. 80−81.
[7] Konrad Meisig, Wojna i przemoc w hinduizmie [w:] Wojna i przemoc w religiach świata…, s. 81.
[8] Tamże, s. 82−83.
[9] Tamże, s. 87.
[10] Lambert Schmithausen, Problem przemocy w buddyzmie [w:] Wojna i przemoc w religiach świata…, s. 95.
[11] Tamże.
[12] Tamże, s. 96.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz