Łączna liczba wyświetleń

piątek, 3 października 2014

Fryderyk Chopin (cz.3.)




Kompozytor zmarł w wieku 39 lat w Paryżu (dokładnie 17.10.1849 r.). Niektórzy przyjmują hipotezę, iż najbardziej prawdopodobną przyczyną jego śmierci była mukowiscydoza (czyli wrodzone upośledzenie przemiany materii). Wcześniej utrzymywano, że Chopin zmarł na gruźlicę. Mukowiscydoza zostaje jednak odrzucona przez Antona Neumayra w odniesieniu do polskiego pianisty. Pisze on, że to schorzenie polega na nieprawidłowym funkcjonowaniu gruczołów zewnętrznego wydzielania i wydalniczych, w gruczołach śluzowych trzustki i dróg oddechowych wytwarza się nadmiernie gęsty i lepki śluz, co prowadzi do zatykania dróg oddechowych, jelit i innych przewodów, a w konsekwencji do stanu zapalnego i naciekania trzustki i płuc. Postępująca blokada przewodów odprowadzających gruczołów oraz rozgałęzień oskrzeli wywołuje w nich ponadto pęcherzykowate rozdęcia, tak zwane pęcherzykowe zwłóknienia. Z uwagi na brak jakichkolwiek doniesień nie tylko o wystąpieniu tej dziedzicznej choroby w rodzinie Chopina, lecz również o nieodłącznych w takich przypadkach zakłóceniach w funkcjonowaniu trzustki u chorego, co musiałoby się odbić bardzo negatywnie na procesie trawienia, hipoteza ta wydaje się nieprawdopodobna. Poza tym ów zespół objawów w zaawansowanym stadium prowadził w okresie, gdy jeszcze nie stosowano antybiotyków, do zgonu w wieku wczesnodziecięcym. Jeszcze w 1950 roku na pięciu pacjentów czterech umierało w wieku dziecięcym. Jedynie w łagodnych przypadkach chorzy dożywali wieku dorosłego. W przypadku Chopina, który cierpiał na wieloletnie nawroty wysokiej gorączki i krwawienia, trudno byłoby mówić o łagodnym przebiegu choroby.[1]
Pogrzeb Chopina odbył się 30 października 1849 r. w Paryżu. Szczątki artysty zostały pochowane na cmentarzu Père Lachaise. Zgodnie z wolą zmarłego na uroczystości żałobnej wykonano Requiem  W. A. Mozarta. Siostra kompozytora – Ludwika, przywiozła do Polski serce Chopina. Zostało ono wmurowane w filar kościoła pw. Św. Krzyża w Warszawie i spoczywa tam do dziś.

Fryderyk Chopin jest uważany za jednego z najważniejszych kompozytorów romantycznych, a także za jednego z najważniejszych polskich kompozytorów w historii. W jednej z recenzji (z 3.03.1832 r.) krytyk Franciszek Fétis pisał o kompozytorze: W jego melodiach jest dusza, w figuracjach fantazja, a we wszystkim oryginalność.[2] Zaś inny François Stoepel wyraził się, iż Polski kompozytor, to jeden z nielicznych geniuszów, którzy dążą odważnie i z siłą do swojego celu, nie zważając, czego żąda tłum, i co jest modą.[3]
Choć namawiano Chopina do skomponowania opery, nigdy do tego nie doszło, a sam kompozytor przyznawał, że jego powołaniem jest muzyka fortepianowa: Ja fortepian najlepiej czuję i śmieję się z tym, co uważają, że się zdurniłem, odrzucając wyższe widoki, a tylko na fortepian pisząc. Ale to mój grunt, na którym najmocniej stoję.[4] Uważał bowiem, że lepiej robić mało, ale dobrze (…), niż się wszystkiego chwytać, a źle wykonać[5]. Nie było to jednak równoznaczne z łatwością tworzenia, o czym przyznał w liście do Delfiny Potockiej: Nad każdym dziełem diabelnie się dręczę (…), a łatwości tworzenia, gdy jej nie mam, to nie dasz i nie nauczysz. Z tworzeniem to tak, jak z rodzeniem u was – jedna się śmiertelnie namęczy, a druga dziecko jak pestkę wyplunie. Ja rodzę bardzo ciężko. Niby w głowie mam pomysł piękny i gotowy, a gdy napiszę, to widzę, żem dużo w nim dziur porobił. I to nie tak, i tamto inaczej na papierze się wydaje, aż rozpacz bierze. (…) Ja nigdy od razu niczego wykończyć nie umiem. (…) Zanim ostatecznie wykończę, czeka mnie straszna mitręga i turbacja, dużo łez i nocy bezsennych.[6]
Fryderyk komponował głównie: mazurki, polonezy, preludia, etiudy nokturny i walce, ale także sonaty, scherza, ballady, impromptu, dwa koncerty fortepianowe, wariacje i inne. Wszystko, co stworzył wynikało z jego niezwykłego wnętrza, jak napisał autor biografii kompozytora – Kazimierz Wierzyński: Muzyka wysublimowała się w nim w doskonałość nie skażoną przez zło życia i pustkę świata[7].
Za życia uważano Chopina za poetę fortepianu: Jego gra jest elegancka, swobodna, pełna wdzięku, efektowna i czysta.[8] Feliks Mendelssohn tak zanotował swe osobiste wrażenia o pianistyce Fryderyka: Jest coś całkowicie oryginalnego w jego grze i jednocześnie jest w niej tyle mistrzostwa, że można go nazwać wirtuozem doskonałym[9], zaś Robert Schumann zauważył: Gra on zupełnie tak, jak komponuje, to znaczy w jedyny sposób[10].
Od 1927 w Warszawie odbywa się Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. To najstarszy na świecie monograficzny konkurs muzyczny, którego twórcą jest Jerzy Żurawlew. Po II wojnie światowej, w latach 1949–2005 konkurs był organizowany przez Towarzystwo im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Obecnie jego organizatorem jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.[11]


[1] Anton Neumayr, Muzyka i cierpienie, Wyd. Felberg SJA, Warszawa 2002, s. 376.
[2] Kazimierz Wierzyński, Życie Chopina, Wyd. Literackie, Kraków 1978, s. 158.
[3] J.w., s. 179.
[4] J.w., s. 173.
[5] J.w., s. 186.
[6] J.w., s. 177−178.
[7] J.w., s. 221.
[8] Franciszek Fétis, Revue Musicale, 3.03.1832 [za:] K. Wierzyński, Życie Chopina…, s. 159.
[9] Kazimierz Wierzyński, Życie Chopina, Wyd. Literackie, Kraków 1978, s. 197.
[10] J.w.
[11] http://pl.wikipedia.org/wiki/Fryderyk_Chopin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz