Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 8 lutego 2016

Bajka pt. "Grysia"



W pewnym bardzo dalekim kraju żyły pomarańczowe wiewiórki. Mieszkały na drzewach w pięknym lesie. Nie było tam sklepów ani galerii. Nie było telewizorów ani telefonów komórkowych.
Wśród drzew żyła pewna złocista wiewióreczka o imieniu Grysia, która była bardzo niegrzeczna. Któregoś dnia pobiegła do lasu nie mówiąc nic swojej mamie. Tam biegając po drzewach znalazła mnóstwo orzechów, które bardzo lubiła. Zaczęła je więc jeść ze smakiem. Wtem spotkała swego kolegę Kacpra, który również chciał posilić się orzeszkami. Na to Grysia krzyknęła:
- Nie możesz. To moje drzewo! Idź do innego i tam poszukaj sobie orzeszków!
Kacper posmutniał i oddalił się w drugą stronę. Tymczasem Grysia tak dużo zjadła orzeszków, że wkrótce zaczął ją bardzo boleć brzuch. Rzewnie płacząc pomyślała o swojej mamie:
- Oj, jak mnie boli brzuszek. Mamusiu, proszę pomóż mi. Już będę grzeczna, tylko zrób coś, by przestał mnie boleć brzuch.
Jej płacz usłyszał Kacper. Szybko przybiegł, a spostrzegłszy co się stało, rzekł:
- Wejdź na mój grzbiet. Zaniosę cię do domu.
Kiedy przybyli do mamy, mądra wiewiórka od razu zaparzyła gorącą herbatę i pielęgnowała swą córkę. Po paru godzinach Grysia poczuła się dobrze i zasnęła. Kiedy się obudziła powiedziała:
- Kochana mamo, dziękuję ci. Ty zawsze mi pomagasz. Byłam taka niedobra dla Kacpra. Muszę się zmienić. Chcę być dobrą, taką jak ty i Kacper.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz