Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 25 lutego 2013

Pokusy Jezusa - cz.3.



Trzecią pokusą, jaka została odmalowana w kuszeniu na pustyni przez św. Mateusza, dotyczy bogactwa i przepychu światowego. Ponownie szatan, jako spersonifikowana figura konceptualna zła, namawia Jezusa, by oddał mu pokłon, równoznaczny ze służbą mamonie i odwróceniem się od Boga. Jezus wie jednak, że cały świat został dany człowiekowi jako dar, a równocześnie zadanie od Stwórcy. Nie przeczy temu. Uderza więc w sedno pokusy kategorycznym stwierdzeniem: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: «Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz» (Mt 4,10). Tym samym ukazuje, że ma pełną władzę nad pokusą. Odrzucając ją wybiera wierność Ojcu. Radykalizm postawy Jezusa świadczy o Jego niezłomnym, silnym charakterze i osobowości. To był nie tylko prawdziwy mężczyzna, ale przede wszystkim heros wiary: konsekwentny, odważny, zdeterminowany i pełen mocy. W Nim objawiła się potęga Bożego Ducha.
Tytaniczna wiara, głębia miłości i moc duchowa Jezusa były podstawą w Jego misji wśród ludzi. Każdorazowa modlitwa pozwalała Mu stale czerpać siłę i mądrość ze źródła Prawdy i Dobra Najwyższego. U Ojca Niebieskiego znajdował zawsze wsparcie i pomoc. Nektar miłości i Bożego światła były dane Synowi Człowieczemu, by mógł On głosić Dobrą Nowinę ludziom.
Pokusy w życiu Jezusa pojawiały się jeszcze wiele razy. On jednak, oddany całkowicie służbie Bogu w bliźnich, zwyciężał je zawsze mocą z wysoka.     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz