Łączna liczba wyświetleń

sobota, 9 lutego 2013

Duchowa wrażliwość



Pierwszym, który powiedział nam o miłości był Pan Bóg, który ukochał człowieka: Cała piękna jesteś, przyjaciółko moja, i nie ma w tobie skazy (Pnp 4,7). Stwórca całkowicie i w pełni objął i przeniknął nas swą miłością. Poznanie miłości Boga jest najwspanialszym odkryciem ludzkiego serca. Wobec miłości Boga nie sposób pozostać obojętnym. Miłość nieustannie czeka na odpowiedź. Miłość wiąże się z poszukiwaniem Prawdy i oddaniem dla drugiego człowieka.
            Usłyszane Słowa Boga nie są jednak kiełkującym (ani płodnym) ziarnem, jeśli pozostają bez odpowiedzi ze strony człowieka. Początkiem odpowiedzi jest wewnętrzna otwartość serca na miłość i pragnienie pełnienia woli Bożej. Zanim jednak rozpocznie się głoszenie Słowa Bożego na zewnątrz (innym), potrzebne jest bycie aktywnym słuchaczem tegoż Słowa wewnątrz własnego serca, by odczytać to, co Bóg mówi do nas osobiście. Słowo Boże oczyszcza, oświeca i jednoczy z Bogiem. Najpełniejszą odpowiedzią na słowo Boga jest miłość (siebie i bliźniego).
      Przekazywanie własnego doświadczenia Boga jest najbardziej żywym i przekonującym świadectwem wiary. Tylko w sytuacji osobistego przeżycia słowa Bożego, dzielenie się nim przynosi owoce i radość. Takie osobiste świadectwo wiary jest apostolstwem w asystencji i z pomocą Ducha Świętego. Człowiek, który otwiera się na Jego działanie staje się głosicielem Dobrej Nowiny (Zbawczej Informacji). U chrześcijanina (syna lub córki Bożej) „zmysły” wewnętrzne wspomagają odczytanie woli Bożej na co dzień. Wzrok jest duchowy (spojrzenie transcendentne), słuch wyczulony na natchnienia Ducha Świętego do czynienia dobra, a serce zawsze kochające. Owoce w postaci myśli, słów i czynów są więc naznaczone szlachetnością, życzliwością, a przede wszystkim miłością. To znak rozpoznawczy każdego ucznia Chrystusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz