Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 23 sierpnia 2012

Działalność Jezusa - cz.4.


Działalność Jezusa w ujęciu filozoteistycznym – cz.4.


Nauka Jezusa stanowiła odejście od dotychczasowego rozumienia wielu zagadnień religijnych. „Zgorszenie” Żydów było spowodowane zerwaniem Jezusa z dotychczasowym (ówczesnym) sposobem myślenia i interpretowania Pisma oraz przepisów Prawa żydowskiego. Bezpardonowo kwestionował błędne interpretacje zapisów biblijnych.[1] Cokolwiek „podważał” – uzasadniał i wyjaśniał, zdumiewając reinterpretacją Objawienia Bożego. Jeśli chodzi np. o Mojżesza, tłumaczył jego działanie okolicznościową „zaradnością”: przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał [Mojżesz] wam to przykazanie (Mk 10,5–6).[2] Tym samym Jezus oczyszczał autentyczną ideologię mesjańską Starego Testamentu od naleciałości narodowo-politycznych[3]. To, czego uczył Mesjasz, szokowało właśnie dlatego, że nikt przed Jezusem nie odważył się zweryfikować (pod względem poszukiwania Prawdy) litery Prawa. Do tego stopnia Żydzi poszli za literą, że Prawo stało się bogiem i surowym sędzią, wobec którego niemal wszyscy stali się niewolnikami. Dlatego też po śmierci Jezusa św. Paweł Apostoł napisał: Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa (Rz 13,8–10).
Ludzie dostrzegając różnicę w nauczaniu Jezusa [w stosunku do innych nauczycieli] byli przerażeni Jego nauką. Nie rozumieli właściwej idei mesjanistycznej, tej którą Jezus prezentował.[4] Jemu bowiem została objawiona Prawda i bardzo chciał doprowadzić ludzi do tej Prawdy: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo Prawdzie (J 18,37).[5] Zbawiciel mówił Prawdę, uczył Prawdy, był Prawdą i żył Prawdą. Jego uniwersalizm w podejściu do przepisów starego Prawa stanowił nadejście oczekiwanej wolności[6]: (…) i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli (J 8,32).
Język Jezusa często był obrazowym przekazem prawdy teologicznej, której rozeznanie dokonuje się w sercu.[7] Ulubioną formą metaforyczną były dla Niego przypowieści niosące tajemnicę, którą dopiero trzeba odczytać i to z osobistym zaangażowaniem i otwarciem się na wiarę[8]. Tym samym Nauczyciel pragnął, by ludzie zadawali sobie trud odnajdywania Prawdy (por. Łk 12,57).[9] By ją odnaleźć należało przyjąć Ewangelię zmieniając sposób myślenia z ludzkiego na Boży.[10]
Obok nauki Mesjasza podparciem głoszonej Prawdy o zbawieniu były Jego znaki i cuda[11]. Swą bezgraniczną miłością i mocą łaski Bożej uzdrawiał tych, którzy w Niego uwierzyli.
Cały trud ewangelistów polegał na tym, że próbowali wykazać, udowodnić i sportretować boskość i mesjanizm Jezusa Chrystusa. Jak pisze świecki teolog: Centralną postacią Nowego Testamentu jest Chrystus[12]. Jednakże ewangelie nie są sensu stricto biografiami Jezusa[13]. Historia Jezusa jest zniekształcona przez hagiografów Ewangelii. Za wszelką cenę chcieli oni udowodnić, że Jezus jest Synem Bożym.[14] Znaki i cuda Jezusa były podparciem głoszonej Ewangelii. Każde wypowiedziane słowo, uczyniony cud ma w sobie głęboką treść religijną. Hagiografowie pisząc ewangelie nie dbali o chronologię wydarzeń. Zależało im na tym, aby przekazać to, co uważali według nich za ważne. Ewangelie są tekstem wybiórczym dokonań Jezusa.[15] Każdy ewangelista patrzy na Jego Osobę z innej strony i inaczej Go portretuje. Marek widzi w Nim cierpiącego Syna i Sługę Bożego.[16] Udowadnia nadludzką godność i wielkość Mistrza z Nazaretu, przypominając Jego wielkie czyny i znaki.[17] Z kolei Mateusz widzi w Nim Króla, Mesjasza i Nauczyciela Kościoła, który wypełnia mesjańskie zapowiedzi. Łukasz pokazuje Go jako Pana, Przyjaciela i Zbawiciela grzeszników. U Jana, Chrystus jest źródłem wody żywej, pokarmem niebieskim, światłością świata, zmartwychwstaniem i życiem. [To] Syn Boży, który przyszedł objawić Ojca.[18]

cdn.


[1] Zob. przypis [w:] Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu…, Wrocław 2008, s. 2160.
[2] P. Porębski, Wykłady teologiczne…, s. 136; 592.
[3] Tamże, s. 375.
[4] Tamże.
[5] Por. P. Porębski, Wykłady teologiczne…, s. 590; Słownik Teologii Biblijnej…, s. 349.
[6] P. Porębski, Wykłady teologiczne…, s. 640.
[7] Tamże, s. 324–325; P. Porębski, Wiara rozumna…, s. 155.
[8] P. Porębski, Wykłady teologiczne…, s. 432 (por. tamże, s. 590).
[9] Tamże, s. 431.
[10] Tamże, s. 594.
[11] Tamże, s. 397.
[12] Tamże, s. 325.
[13] Tamże, s. 318; P. Porębski, Wiara rozumna…, s. 91; por. Słownik Teologii Biblijnej…, s. 347.
[14] P. Porębski, Wiara rozumna…, s. 138.
[15] P. Porębski, Wykłady teologiczne…, s. 397.
[16] Tamże, s. 325.
[17] Tamże, s. 329.
[18] Tamże, s. 325 (por. tamże, s. 347).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz