Łączna liczba wyświetleń

sobota, 3 listopada 2012

Wielki, skromny Król



W Księdze Zachariasza znajdują się słowa, które już w II wieku przed narodzeniem Chrystusa rozumiano w sensie mesjańskim, jako orędzie nadziei i zapowiedź przyszłego króla-mesjasza:
Wesel się bardzo, Syjonie!
Wznoś okrzyki, Jerozolimo!
Oto twój król przychodzi do ciebie,
sprawiedliwy, zwycięski i pokorny,
jedzie na ośle, na osiołku, źrebięciu oślicy (Za 9,9).

Triumfalnym wjazdem do Jerozolimy Jezus wypełnia przepowiednię z kart Starego Testamentu (Mk 11,7−9). 
Jezusa jak zwykle otaczają tłumy (to bardzo charakterystyczna cecha w Ewangelii wg św. Marka). Jednakże ludzie przyjmują Go i witają wciąż jeszcze jak króla ziemskiego i władcę politycznego, o którym marzyli, że wyzwoli ich spod panowania rzymskiego (Mk 11,8−10).[1] Lud skanduje uroczyste: Hosanna! Chwała Temu, który przychodzi w imię Pana. Błogosławione nadchodzące królestwo naszego ojca Dawida. Hosanna na wysokościach! (Mk 11,9−10). Okrzyki są gromkie i pełne entuzjazmu. W powietrzu unosi się radosny śpiew, tańczące palmy i lekki powiew płaszczy słanych u stóp Nauczyciela siedzącego na osiołku.
Jezus był prawdziwym Królem, ale innym niż wszyscy dotychczasowi królowie. Królem pełnym pokory, Bożej miłości i troski o człowieka. Królem przynoszącym Boże królestwo, nie z tego świata.

Wzniosła procesja ludu i autorytet Jezusa zdawały się wciąż przeczyć zapowiedziom zbliżającej się męki Zbawiciela, o której wcześniej usłyszeli już uczniowie z ust ich Mistrza. Oni również za Nim idą, choć ich radość wymaga większej wiary w sercu.
Nastał cel wędrówki – Jerozolima, stanowiąca centrum życia religijnego Żydów. Do niej wraz z Jezusem przybyli ci, którzy pragnęli wypłynąć na głębię.


[1] Zob. dolny przypis [w:] Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych  komentarzem, oprac. Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła, Wrocław 2008, s. 2237.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz