U
Abrahama panowała jedność życia i modlitwy. Był przyjacielem Boga. Jego
duchowość jest przepełniona przede wszystkim postawą posłuszeństwa. Świadczą o
tym stale powtarzane słowa: Oto jestem (zob.
Rdz 22,1.11), ilekroć słyszał wezwanie Stwórcy.
Abraham
był nie tylko posłuszny Bogu. Jego modlitwy były błagalne (w tym lamenty), ale
przede wszystkim nacechowane zażyłością oraz bardzo bliskim dialogiem ze
Stwórcą. Abrahama przepełniało zaufanie Bogu i chęć rozwiązania różnych problemów. Bywało,
że modlitwy, choć pełne szacunku, były nieustępliwe. Źródłem śmiałej relacji Abrahama
względem Boga była przede wszystkim wzruszająca wiara i troska o innych. Na jego
przykładzie widać, jak wielką wartość
posiada modlitwa wstawiennicza przyjaciela Boga; jak wiele zależy od
nielicznych nawet sprawiedliwych (…)[1] (por. Rdz 18,23−32).
U
Abrahama, oprócz dramaturgii dotyczącej choćby wieloletniego oczekiwania na
potomka, był niebywały heroizm w jego oddaniu Stwórcy. W usłyszanym wezwaniu do
złożenia ofiary z Izaaka, Abraham okazał całkowite zawierzenie Bogu. Opis
biblijny przekazuje, że w tym przypadku mąż Sary nie dyskutował z „wolą” Boga,
lecz poszedł wykonać to, co usłyszał (mimo, że zgoda na zabicie i złożenie w
ofierze Bogu jego syna przeczyła nie tylko zdrowemu rozsądkowi, ale przede
wszystkim kolidowała z obietnicą i miłością Stwórcy). Na górze Moria Abraham dojrzewa
duchowo dochodząc w swoim sercu do wniosku, że Bóg (…) absolutnie zakazuje składać ofiary z ludzi[2] (por. Rdz 22,12). Na przykładzie wewnętrznej
drogi modlitwy Abrahama widać, że Bóg nie
pragnął śmierci syna (Izaaka), lecz [jeszcze głębszej] wiary ojca (Abrahama).[3] U
niego modlitwa jest uprzywilejowanym
miejscem objawienia i teologicznej refleksji, poszukiwania i odkrywania
misterium Boga.[4]
Współczesnym
Abrahamem jest dziś każdy człowiek [wiary], który staje przed Bogiem
pełen pytań, a może i pretensji, [a] odchodzi sprzed Bożego oblicza oświecony,
spokojny i lepiej rozumiejący Boga.[5]
Pozdrawiam, Marta.
[1] O. Jerzy W.
Gogola, Od objawienia do zjednoczenia.
Wykład teologii modlitwy, Wyd. Karmelitów Bosych, Kraków 2005, s. 44.
[2] Zob. przypis [w:]
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków
oryginalnych z komentarzem, oprac. Zespół Biblistów Polskich, Wydaw. Św.
Paweł, Wrocław 2008, s. 67.
[3] P. Porębski, Wiara rozumna świeckiego teologa, Wyd.
Coriolanus, Kielce 2010, s. 6.
[4] O. Jerzy W.
Gogola, Od objawienia do zjednoczenia...,
s. 43.
[5] Tamże, s. 44.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz