Szczególnie bliski kontakt z Bogiem
przeżywał prorok Jeremiasz. Bardzo często poświęcał czas na osobistą
(indywidualną) modlitwę − przepełnioną wielką głębią i personalizmem w relacji
z Bogiem. Podczas modlitwy Jeremiasz nabierał mocy i siły wewnętrznej. Podobnie
jak Mojżesz, prorok stale wstawiał się za swym narodem (por. Jr 14,7−9.19−22).
Czynił tak mimo odczuwanych oporów wynikających np. z powodu młodego wieku
(por. Jr 1,6). W Piśmie Świętym autor biblijny ów „opór” przypisał też i Jahwe,
wkładając w Jego „usta” słowa skierowane do Jeremiasza: Ty zaś nie wstawiaj się za tym narodem, nie zanoś za niego błagań ani
modłów, ani też nie nalegaj na Mnie, bo cię nie wysłucham (Jr 7,16; zob.
też: Jr 11,14; 14,11). Mimo wszystko Jeremiasz wierzył, że Bóg wysłuchuje każdego, kto się do Niego zwraca[1] (por. Jr 29,12−14).
W Księdze Jeremiasza występują wyznania
i modlitwy, poprzez które prorok obrazował stan swojej duszy. Widać w nich cierpienia,
zawody i kryzysy człowieka wiary. Modlitwy Jeremiasza stanowią przykład
ludzkiego, żywego, szczerego i autentycznego dialogu z Bogiem (por. Jr 12,1−6;
20,7−18).
Doświadczenie samotności w miłującym sercu
proroka (z powodu odrzucenia przez ludzi oraz „milczenia” Boga), było
szczególnym znamieniem powołania Jeremiasza. Z powodu głoszonego słowa prorok
odczuwał brzemię swej misji i niesprawiedliwość (por. Jr 15,10). Wewnętrzny
imperatyw skłaniał go jednak, by przekazywać słowa ludowi (niejednokrotnie były
to twarde słowa). Jego powołanie nie było więc łatwe i przyjemne. Chociaż prorok
Jeremiasz pragnął dobrych relacji z ludźmi, napotykał na sprzeciw i podział. Zdarzało
się, że przeciwnicy naigrywali się z niego (Jr 17,15).
W chwilach cierpienia Jeremiasz szukał
pociechy u Boga, by wytrwać w podjętym zadaniu. Żalił się przed Stwórcą,
któremu całkowicie oddał się do dyspozycji: Uwiodłeś
mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść (Jr 20,7). Mimo wszelakich prób i
doświadczeń prorok nigdy nie przestał być wierny Najwyższemu. Wyrażał swoją
wiarę wbrew „niepowodzeniom”, pamiętając o obietnicy Boga zapisanej w jego
sercu: Będę z tobą, aby cię ochraniać (Jr
1,8). W przeżywanym kryzysie duchowym, podczas modlitwy Jeremiasz doświadczył teologicznego
nawrócenia. Przeszedł od rozumowania ludzkiego do myślenia na sposób boski. W
swoim sercu odkrył z radością i przekonaniem na czym polega wierność Boga,
która pozwoliła mu wytrwać w powołaniu z nadzieją i mocą Stwórcy: Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa,
pochłaniałem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca
mego (Jr 15,16; zob. też: Jr 17,14).
Współczesnym Jeremiaszem jest każdy, kto
odkrywa stan Dobra Najwyższego i pełni Bożą wolę pomimo doznawanych cierpień,
niezrozumienia ze strony ludzi i wszelakich przeciwności.
Pozdrawiam,
Marta.
[1] O. Jerzy W. Gogola, Od objawienia do zjednoczenia. Wykład
teologii modlitwy, Wyd. Karmelitów Bosych, Kraków 2005, s. 46.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz