Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 12 sierpnia 2012

Modlitwa Jezusa


W modlitwie Jezusa ujawniło się to, co najważniejsze: miłość Boga-Ojca i Syna w Duchu Świętym oraz miłość do ludzi.
     
Poprzez modlitwę Jezus potwierdzał swoją więź z Ojcem. Na modlitwie odczytywał Boga i Jego wolę (stan Dobra Najwyższego) [1]. Odkrywał prawdę o sobie samym i swoje powołanie. W Ewangeliach jest zapisane, że Jezus modlił się indywidualnie (zob. Mk 1,35; 6,46), nabierając duchowej mocy, poprzez jedność z Bogiem w miłości. Duchowa, bliska, miłosna, rodzinna relacja z Ojcem w sercu Jezusa spowodowała w Nim odkrycie własnej godności Syna Człowieczego i oraz Bożego zaproszenia do umiłowania ludzi.
Boża miłość Jezusa przechodziła w miłość bliźniego potwierdzając, że nieustannie trwa On w Ojcu: Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie (J 14,11). Jezus emanował więzią z Bogiem: oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego (J 15,15); Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł (J 14,10). Tym samym czynna miłość Jezusa odzwierciedlała Jego nieustanny, mistyczny dialog z Ojcem, była generatorem fluidu dobra [2], funkcjonałem miłości okazywanej bliźnim.
Jezus zachęcał do modlitwy i jedności w miłości z Bogiem, mówiąc: Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. (…) Wytrwajcie w miłości mojej! (J 15,4.9); Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić (J 15,5).
Na modlitwie dochodzi nie tylko do spotkania, ale przede wszystkim odczytania, jaka jest wola Boża [3]. Jezus odczytał w Bogu miłość, jako najdrogocenniejszy skarb i pokój serca, który może być udziałem każdego człowieka: Jeżeli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości (J 15,10).
Modlitwa jest trwaniem w miłosnej komunii z Bogiem. Jej najwspanialszym owocem jest miłość Chrystusowa względem bliźnich. Cześć i chwała oddawana Bogu w sercu odnajduje swoje najpełniejsze "brzmienie", gdy zostaje "wyemitowana" w formie miłości do drugiego człowieka.   


[1] Zob. tekst P. Porębskiego na jego blogu internetowym: www.wiara-rozumna.blog.onet.pl  opublikowany dn. 15.04.2012  r.
[2] P. Porębski, Wykłady teologiczne wiary rozumnej na portalu internetowym świeckiego teologa, Wyd. Coriolanus, Kielce 2011, s. 444.
[3] Por. O. Jerzy W. Gogola, Od objawienia do zjednoczenia. Wykład teologii modlitwy, Wyd. Karmelitów Bosych, Kraków 2005, s. 67.

Pozdrawiam, Marta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz