Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 11 września 2012

Powołanie pierwszych uczniów

Ciąg dalszy rozważań w oparciu o Ewangelię wg św. Marka




Powołanie pierwszych uczniów przez Jezusa zostało szczególnie pięknie przedstawione. Sięgając po najstarszą Ewangelię wg św. Marka zostało na ten temat napisane w sposób następujący: Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim (Mk 1,16−20).
W zacytowanym opisie zachwycam się postawą Jezusa, który przychodząc z zaproszeniem: Pójdźcie za Mną (Mk 1,17), odnajduje swoich uczniów. Zachwyca mnie też to, że powołał braci, prostych rybaków, wykonujących ciężką pracę. Moment nadejścia Jezusa był dla nich zwyczajny. Jak co dzień pracowali: Szymon z Andrzejem zarzucali sieć w jezioro, zaś Jakub i Jan naprawiali sieci, by były zdatne na przyszły połów.
Jezusa wyróżniało przede wszystkim Jego zachowanie. Od samego początku zaskakiwał. Zrobił „pierwszy krok”, bo sam przyszedł do uczniów[1]. W zaproszeniu Jezusa było coś nieprawdopodobnie pociągającego. Obietnica: sprawię, że się staniecie rybakami ludzi (Mk 1,17) zdumiewała. W słowach Jezusa było coś głębokiego, co nie dawało o sobie zapomnieć, co poruszało serce i przemieniało.
Wiara Jezusa w zwyczajnych ludzi i Jego miłość do uczniów − od samego początku były urzekające. Powołanie usłyszane od Jezusa stało się dla rybaków nadzieją na zmianę ciężkiego losu w coś wzniosłego i pięknego. Dlatego pierwsi bracia natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim (Mk 1,18), a drudzy zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i [również] poszli za Nim (Mk 1,20). Fakt, że Piotr był żonaty, a Zebedeusz miał synów, nie stanowiło przeszkody. Było raczej wskazaniem na to, że zaproszenie do miłowania może usłyszeć człowiek w każdej sytuacji.
Jezus, wybierając rybaków, właśnie takich uczniów pragnął. Oni byli przez Niego wymodleni.



[1] Zwykle to uczniowie przychodzili do rabinów – zob. przypis dolny [w:] Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem, oprac. Zespół Biblistów Polskich, Wyd. Św. Paweł, Wrocław 2008, s. 2139.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz