Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 21 czerwca 2012

Co to jest wiara? - cz.1.


Spotkałam kiedyś oryginalne określenie wiary jako wewnętrzne zaakceptowanie. Świecki teolog – Paweł Porębski napisał: Wiara jest to przekonanie o czymś bez udowodnienia. Sam akt bezkrytycznej wiary nie jest rozsądny.(…) Wiara polega przede wszystkim na przyjęciu istnienia lub nie istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt. Aby w coś uwierzyć, trzeba najpierw zdobyć o tym wiedzę. Wiedza poprzedza wiarę. Ks. Włodzimierz Sedlak natomiast wyznał: Wierzę, ponieważ bardzo dużo wiem i rozumiem. Zatem, aby uwierzyć trzeba najpierw zdobyć się na wysiłek poznawczy przedmiotu wiary. W odniesieniu do świata chodzi o Pierwszą Przyczynę, która go powołała do istnienia. Ze zmysłowego, prawdziwego i rzetelnego oglądu rzeczywistości, posługując się logicznym rozumowaniem można wyciągnąć wniosek, że świat jako skutek powinien mieć swoją przyczynę. Hipoteza przyjęcia Przyczyny Sprawczej pozwala uniknąć karkołomnych hipotez, które nie tworzą harmonii w poznaniu, ani budujących, progresyjnych rozmyślań. Hipoteza istnienia Stwórcy jest rozwiązaniem jak najbardziej sensowym. Wyjaśnia wiele zagadnień dotyczących świata. Ponadto pozwala z entuzjazmem kontynuować rozwój poznawczy. Można zatem powiedzieć, że z powyższych powodów przyjęty „Model” jest właściwy, dobry i prowadzi do prawdy. Ów „Model” można analizować poprzez skutki Jego działania: ogląd świata i fenomen życia, którego koroną jest człowiek. Staje się więc logicznym wnioskiem twierdzenie, że nie ma nic ponad doskonałego Stwórcę, który to wszystko powołał swoim tchnieniem do istnienia.
Jeśli logiczna i wysoce prawdopodobna hipoteza zostaje przyjęta przez człowieka, staje się aktem wiary. Akt wiary winien być świadomy i dobrowolny. W momencie akceptacji Boga w ludzkim sercu rodzi się wiara. Wiara rozumna opiera się na naukowym oglądzie świata i głębokim życiu duchowym.
Św. Augustyn powiedział, że człowiek może wierzyć tylko wtedy, jeśli chce. Źródła wiary mogą być różne. Może to być czyjeś świadectwo i  doświadczenie Boga lub przekaz Prawdy osób darzonych autorytetem. Tylko osobowe, autentyczne, świadome i dobrowolne spotkanie z Bogiem w ludzkiej duszy może być trwałe i owocujące.
Samo przyjęcie istnienia Stwórcy nie wystarczy, by wiara była żywa. Twórca filozoteizmu zaznacza, że wiara nie jest samym tylko przyjęciem określonej liczby twierdzeń teologicznych. Za aktem wiary winna iść nasza konkretna postawa i życie zgodne z wiarą. Człowiek wiary żywej trwa w komunii z Bogiem. Rozsądek wskazuje, by poszukiwać odpowiedzi na pytanie czego konkretnie oczekuje od nas Bóg. Akty wewnętrznego zapytywania, poszukiwania odpowiedzi, jak i nasze przemyślenia są modlitewnym spotkaniem ze Stwórcą, relacją otwarcia na Boga. Stopniowo człowiek zaczyna rozumieć coraz więcej sygnałów w swej duszy, które kompilują się i układają, tworząc rodzaj duchowego dialogu ze Stwórcą. W ten sposób nasza relacja z Bogiem staje się życiem wiarą. Taka żywa wiara prowadzi do zbawienia (J 3,15; J 20,31).

cdn.
Pozdrawiam, Marta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz