Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 21 czerwca 2012

Modlitwa Marii Magdaleny


Jeszcze chwila, a skończy się męka mej duszy…
…Panie, nikt mnie nie potępił. Każdemu przypomniały się ich własne słabości. Nie słyszę głosu żądnych zemsty. Oni odeszli i opłakują swe winy.
Przeszłam tak wiele dróg szukając miłości… Nie mówisz nic, choć widzisz, że jestem słaba. Proszę, powiedz tylko słowo. Proszę, przebacz mi.
Najświętszy Jezu, Ty mnie miłujesz. W Twoich oczach jestem godna łaski miłosierdzia. Cierpisz w milczeniu i modlisz się za mnie. Twoje serce obmywa i orzeźwia moją duszę.
Wciąż szukałam miłości, lecz nie mogłam jej odnaleźć. A teraz poznałam, że Ty jesteś samą Miłością. W Tobie jest moje życie, szczęście, radość i pokój.
Chcę miłować jak Ty miłujesz, Jezu. Chcę żyć na nowo w Twoim miłującym sercu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz