Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 grudnia 2012

Osobowa więź z Bogiem




W sercu każdego człowieka jest taka przestrzeń,
której nie jest w stanie zapełnić żadna ludzka intymność.
To właśnie tam spotyka się Boga.
Tam nawiązuje się z Nim osobową więź[1].


Dla Jezusa Chrystusa najwyższym autorytetem i oparciem duchowym był Ojciec Niebieski. Na modlitwie (podczas której człowiek-misterium spotyka się z Bogiem-misterium) Jezus, trwając jedno w Ojcu, doświadczał najgłębszej miłości, którą emanował na innych. Duchowa i osobowa więź, jaka istniała między Synem Człowieczym a Bogiem, stanowiła dla Jezusa najważniejszy pokarm duchowy. Relacja ta wytyczyła cel Jego życiu. Odczytane Dobro Najwyższe w zbawczym umiłowaniu bliźnich dawało Mu przekonanie i motywację do podjęcia Bożej drogi. Ojciec Niebieski był dla Jezusa źródłem wszelkich łask i zdolności do zrealizowania powołania. Mądrość i odwaga Syna Człowieczego były owocem Jego pełnego zjednoczenia z Bogiem. Jego czysta i głęboka miłość świadczyła o nieprzerwanej i najgłębszej więzi z Ojcem Niebieskim.
Syn Maryi całym swoim życiem (słowami, postawą i czynami) odzwierciedlał zażyłość i komunię z Bogiem. Poprzez pełne oddanie i miłość Syna Człowieczego Bóg objawił się ludziom w sposób zmysłowy.[2] Jezus był obrazem, tchnieniem i głosem Boga. Jednocząc swą wolę z wolą Ojca, nieustannie promieniował dobrem w relacjach z ludźmi. Głoszoną naukę potwierdzał czynami (znakami i cudami miłości). Z Jego więzi z Ojcem wynikała duchowa moc i zdolność do stałego oddania bliźnim (aż po krzyż). Poprzez miłość Jezus ukazał, do jakich wspaniałych i wielkich czynów jest zdolny człowiek.

Pan Bóg miłuje każdego człowieka. By doświadczyć miłości Ojca Niebieskiego wystarczy otworzyć swe wewnętrzne serce. Właśnie w tym najbardziej intymnym, duchowym sanktuarium człowiek może spotkać Boga − najgłębszą Miłość. Poznanie tej Miłości jest światłem i rozkoszą duszy: Bóg (…) patrzy na nas z perspektywy zewnętrznej, a zarazem złączony jest naturą z każdym człowiekiem. On oświeca nasze dusze. Dopuszcza do swoich tajemnic (stan Dobra najwyższego, stan Prawdy). Pozwala się poznawać. Daje poczucie bezpieczeństwa. Gdy wszystko zawodzi, On nas nie opuszcza. Uczestniczy w naszych cierpieniach. To największy Przyjaciel[3].
Świadomość stałej obecności Ojca Niebieskiego, Jego opieki i troski pozwala naśladować Chrystusa w codziennym oddaniu drugiemu człowiekowi. Każde dobre pragnienie w sercu człowieka, wypowiedziane ciepłe, budujące, wspierające słowo czy szlachetny uczynek pochodzą od Boga. On bowiem jest Autorem wszelkich inspiracji do miłowania bliźnich.


[1] Ks. M. Rosik, Trzeci kubek kawy. Podróże z Biblią, Wyd. TUM, Wrocław 2007, s. 44
[2] W religii chrześcijańskiej Bóg Objawił się zmysłowo przez Jezusa. – P. Porębski, Absolut [w:] tekst opubl. na blogu: swieckiteolog@blogspot.com – dn. 18.12.2012 r.
[3] P. Porębski, On jest w nas [w:] tamże – dn. 14.12.2012 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz